Potrzebna jest współpraca; wystawianie wspólnych kandydatów i wspólnych list jest jak najbardziej prawdopodobne - podkreślił w poniedziałek poseł PO Andrzej Halicki pytany o możliwość utworzenia wspólnych list wyborczych PO i Nowoczesnej.

Halicki pytany w poniedziałek w programie Pierwszym Polskiego Radia o możliwość utworzenia wspólnych list wyborczych Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej powiedział, że "potrzebna jest współpraca".

"Myślę, że i wystawianie wspólnych kandydatów, i wspólnych list jest jak najbardziej prawdopodobne - zobaczymy jak szeroka będzie ta formuła" - dodał polityk Platformy. Dopytywany, czy PO będzie próbowała utworzyć listy kandydatów do wyborów także z Polskim Stronnictwem Ludowym, które "mówi, że raczej takim projektem zainteresowane nie jest" Halicki odpowiedział, że PO rozmawia na ten temat z regionalnymi działaczami PSL i "tak kategoryczne stwierdzenie nie jest uprawnione".

Pytany o nowy program Nowoczesnej przedstawiony na niedzielnej konwencji partii w Warszawie pod hasłem "Lepsza Polska – cała naprzód" Halicki powiedział, że miał "przyjemność być zaproszonym na konwencję". "Platforma Obywatelska otrzymała zaproszenie" - podkreślił poseł. Dodał, że przysłuchiwał się "ofertom programowym" Nowoczesnej.

Dopytywany, jak ocenia pomysł Nowoczesnej dotyczący zamiany rządowego programu "Rodzina 500 Plus" na program "Aktywna rodzina", który zakłada "radykalną obniżkę podatków na każde dziecko, zaczynając od pierwszego" Halicki powiedział, że ulgi, jako mechanizm proinwestycyjny "jest bardzo wskazany". Jego zdaniem, aby "stosować mechanizm ulg to raczej trzeba więcej zarabiać i mieć wyższe uposażenie, a tu chodzi o to, by doposażyć, by pomóc tym rodzinom najbiedniejszym".

Poseł PO pytany, czy po konwencji Nowoczesnej widzi znaczne różnice programowe między Nowoczesną a Platformą Obywatelską odpowiedział, że "różnić się można pięknie".