Nasze programy gospodarcze, społeczne i inwestycyjne zaczynają działać - podkreślił we wtorek wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki. Jego zdaniem widać to po spadku bezrobocia, wzroście gospodarczym i rosnących inwestycjach.

"Nasze programy stymulacyjne, programy społeczne, inwestycyjne, gospodarcze, rozkręcające inwestycje (...) zaczynają działać" - mówił wicepremier Morawiecki podczas wspólnej konferencji z premier Beatą Szydło.

Morawiecki zwrócił uwagę, że mieliśmy najszybszy wzrost gospodarczy od dziewięciu lat licząc kwartał do kwartału, czyli od czasu globalnego kryzysu finansowego.

Dodał, że wzrost gospodarczy przełożył się na spadek bezrobocia, wzrost wynagrodzeń oraz wzrost inwestycji, realizowanych także przez polskie przedsiębiorstwa.

Odnosząc się do bezrobocia, Morawiecki przypomniał, że według metodologii Eurostatu w lutym stopa bezrobocia wyniosła w Polsce 5,4 proc., a w UE było to 8,1 proc., natomiast w strefie euro 9,6 proc. "Mamy jeden z najniższych poziomów bezrobocia w całej UE. Jest się z czego cieszyć" - zaznaczył.

Morawiecki dodał, że rosną też wynagrodzenia. Powiedział, że za rządów poprzedników średnioroczny wzrost wynagrodzeń wynosił 2 proc., a na koniec dwóch pierwszych lat rządu PiS ten współczynnik wyniesie 4,5 do 5 proc.

"Staramy się, by wynagrodzenia rosły wraz z wydajnością gospodarki, wraz ze wzrostem PKB, a nie żeby odbywało się to kosztem obywateli" - dodał.

Wicepremier zwrócił ponadto uwagę na wzrost inwestycji w specjalnych strefach ekonomicznych. Wskazał, że kiedyś współczynnik zagranicznych przedsiębiorców inwestujących w takich miejscach wynosił 85 proc., a obecnie to 60 do 40 proc., na korzyść polskich firm.