Cztery osoby - członkowie siatki "terrorystycznej", którzy przygotowywali "wielki atak" - zostały zastrzelone w wymianie ognia z policją w południowej części Kairu - poinformowało w sobotę egipskie ministerstwo spraw wewnętrznych.

W komunikacie opublikowanym w piątek wieczorem na facebooku ministerstwo potwierdziło, że policja działała dysponując informacjami, według której "szef komórki terrorystycznej takfiri (pogardliwe określenie muzułmanina, który oskarża swych współwyznawców o apostazję - PAP) rozważał dokonanie wkrótce wielkiego ataku" w rejonie Mansouriji w muhafazie Giza na południe od Kairu.

Według egipskiego MSW policja przygotowywała się do nalotu na teren, gdzie przebywali członkowie ugrupowania. W tym momencie oni pierwsi otworzyli ogień w kierunku sił bezpieczeństwa, co skłoniło je do odpowiedzi ogniem. Zginął szef terrorystów i trzech członków komórki.

30-letni przywódca został zidentyfikowany jako Sameh Mohammad Farhate Abelmagid. Wykryto też "broń, amunicję i samochód należący do grupy".

Ostatnio przez Egipt przetoczyła się fala ataków terrorystycznych przypisywanych tzw. Państwu Islamskiemu. W grudniu w zamachu na koptyjską katedrę w Kairze zginęło 26 osób.