Skandaliczny wyrok, w którym sąd przyznał Ryszardowi Boguckiemu 264 tys. zł zadośćuczynienia za areszt ws. zabójstwa gen. Marka Papały, to kolejny dowód, że reforma sądownictwa w Polsce jest koniecznością - uważa szef MSWiA Mariusz Błaszczak.

"To skandaliczny wyrok. Słyszałem, że sędzia stwierdził, że cela była zbyt duszna dla skazanego. Przypomnę, że był skazany za zabójstwo, a więc za najpoważniejszą zbrodnię. To jest kolejny dowód na to, że reforma wymiaru sprawiedliwości, reforma sądownictwa w Polsce jest koniecznością" - powiedział minister na antenie TVP 1 i TVP Info.

"Ten wyrok wzbudza jawne poczucie niesprawiedliwości" - podkreślił.

Błaszczak dodał, że w społeczeństwie musi być poczucie sprawiedliwości, a wyrok w sprawie Boguckiego "jest jednym z tysięcy niesprawiedliwych wyroków".

Szef MSWiA poparł zapowiedź ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, który w rozmowie z PAP powiedział, że dopilnuje, żeby prokuratura zaskarżyła wyrok. "Musi być poczucie sprawiedliwości, bo jeżeli nie ma poczucia sprawiedliwości, to wtedy przestępcy czują się pewni swego, natomiast ofiary czują się skrzywdzone po raz kolejny, tym razem przez wymiar sprawiedliwości" - uważa Błaszczak.

Bogucki - prawomocnie uniewinniony w 2013 r. od zarzutu nakłaniania do zabójstwa byłego komendanta głównego policji gen. Marka Papały - otrzymał zadośćuczynienie za pozostawanie w areszcie w związku z tą sprawą. Areszt trwał ponad 9 lat, a osadzony był kwalifikowany jako więzień niebezpieczny. Przed sądem domagał się 9 mln zł zadośćuczynienia.

Sąd Okręgowy w Warszawie w czwartek przyznał, że osadzenie Boguckiego - już wcześniej skazanego ws. zabójstwa Andrzeja Kolikowskiego, ps. "Pershing" - w warunkach tymczasowego aresztu i obostrzenia "nierzadko na pograniczu tortur" związane z przyznaniem mu statusu więźnia niebezpiecznego były dolegliwościami, których nie powinien był doznać. "Zwłaszcza mamy tu na myśli pozbawianie snu poprzez zapalanie światła czy umieszczenie w dusznych celach aresztu Warszawa-Mokotów, który decyzją ministra sprawiedliwości zostanie przerobiony na muzeum" - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Igor Tuleya.

Wyrok jest nieprawomocny. Prokurator zapowiedział apelację. Pełnomocnicy Boguckiego podejmą decyzję o apelacji po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem orzeczenia.