Anna Kołakowska, radna Prawa i Sprawiedliwości z Gdańska usłyszała prokuratorski zarzut - dowiedział się reporter RMF FM. Ma to związek z majowym marszem równości, próbami jego blokowania i przepychankami z policją, po których zatrzymana została córka radnej.

Minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak określił wtedy działania policji jako brutalne, a w sprawie akcji policji wszczęto kontrolę.

Anna Kołakowska jest podejrzana o udział w zbiegowisku, którego uczestnicy wspólnymi siłami dopuścili się gwałtownego zamachu na mienie i inne osoby. Grozi za to do 3 lat więzienia.