Porozumienie Pracodawców Ochrony Zdrowia w poniedziałek wieczorem poinformowało, że zarząd i rady powiatów tej organizacji wstrzymują podpisywanie umów z NFZ na 2017 r. Lekarze nie zgadzają się z warunkami zaproponowanymi w najnowszym zarządzeniu prezesa NFZ.

Jeszcze w połowie ubiegłego tygodnia prezes PPOZ Bożena Janicka w rozmowie z PAP informowała, że umowy z NFZ zostaną przedłużone, zastanawiano się jedynie, czy będą podpisane na cały rok, czy na krótszy okres. Lekarze zgodzili się wówczas na warunki zaproponowane im w zarządzeniu podpisanym 12 grudnia przez p.o. prezesa NFZ Andrzeja Jacynę.

W zarządzeniu tym NFZ zagwarantował podwyższenie stawki za leczenie pacjentów, którzy ukończyli 75 lat oraz przebywających w domach opieki. Fundusz informował także m.in. o zwiększeniu finansowania świadczeń profilaktyki chorób układu krążenia.

W poniedziałek późnym wieczorem PPOZ poinformował jednak, że podpisywanie umów zostało wstrzymane. Zmiana stanowiska lekarzy jest związana z piątkową decyzją Jacyny o zmianie części warunków wcześniejszego zarządzenia.

„Prezes NFZ jednostronnie zerwał dotychczasowe ustalenia w trakcie negocjacji, a wydając kolejne, nowe Zarządzenie wycofał się z zaplanowanych ustaleń na rok 2017 (profilaktyki, CHUK i cukrzyca, czyli bilansu zdrowego człowieka od 30 r.ż.) Jest to nie do przyjęcia zarówno dla nas, świadczeniodawców, jak i dla pacjentów” – oceniła Janicka.

Na początku minionego tygodnia przedłużenie umów z NFZ zapowiedzieli również lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego. Informowali jednak, że aneksy będą podpisywać jedynie na pierwsze półrocze przyszłego roku. Ocenili wówczas, że warunki zaproponowane przez NFZ zarządzeniem z 12 grudnia "w znakomitej większości" uwzględniają ich uwagi. (PAP)