Wiemy, że ten zbrodniczy czyn nie był przypadkowy. Widać w nim rosyjski ślad. Każdy odpowie przed prawem” – napisał Wyhiwski na Facebooku.

54-letni Andrij Parubij został zastrzelony w sobotę w godzinach porannych przed swoim domem przez nieznanego sprawcę, który poruszał się rowerem elektrycznym, udając kuriera jednej z firm dostawczych. W kierunku polityka, który zginął na miejscu, zabójca oddał około ośmiu strzałów z broni krótkiej.

W nocy z niedzieli na poniedziałek prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że podejrzany o zabójstwo został zatrzymany w obwodzie chmielnickim na zachodzie kraju.

jjk/ ap/