– Bombardowanie Przyjaźni nie szkodzi Rosji, tylko nam. Komisja Europejska sama sobie pluje w twarz, w przestępczy sposób milcząc, gdy Ukraina atakuje infrastrukturę energetyczną prowadzącą na Węgry i Słowację. Komisja przestała być europejska, to już jest komisja ukraińska – mówił szef MSZ Péter Szijjártó we wtorkowym programie „Harcosok órája”. Polityk rządzącego od 15 lat Fideszu oskarżył opozycję i niechętne rządowi media o antywęgierską zmowę z Kijowem i Brukselą, sugerując przy tym, że nie robią tego za darmo. – Gdy Ukraińcy coś mówią, węgierskie media dolarowe natychmiast to podchwytują – narzekał Szijjártó. Minister podkreślił, że Węgry odpowiadają za 30–40 proc. ukraińskiego importu prądu. – Nie chcemy szkodzić ukraińskim rodzinom, jesteśmy ponad to – zapewnił.
Węgry i Słowacja straszą odcięciem dostaw
W podobnym sensie, choć w łagodniejszym tonie, wypowiedział się szef MSZ Słowacji Juraj Blanár na antenie JOJ24, przypominając, że z jego kraju na Ukrainę trafia diesel pokrywający 10 proc. ukraińskiego zapotrzebowania. Wcześniej na pogróżki pod adresem Węgier pozwolił sobie też Wołodymyr Zełenski. – Zawsze wspieraliśmy przyjaźń między Ukrainą a Węgrami. A teraz istnienie Przyjaźni zależy od stanowiska Węgier – powiedział ukraiński prezydent w odpowiedzi na pytanie „Jewropejśkiej prawdy”, czy można traktować uderzenie w ropociąg jako instrument wpływu na Budapeszt, by przestał blokować rozmowy akcesyjne z Unią. Z informacji DGP wynika, że zgoda na tranzyt rosyjskiej ropy przez Ukrainę była zapłatą dla premiera Viktora Orbána za to, że w grudniu 2023 r. nie zablokował politycznej decyzji o starcie rokowań. Orbán nie głosował „za”, ale w czasie głosowania opuścił salę.
Zaatakowanie Przyjaźni bezzałogowcami (dowódcą sił dronowych, które przeprowadziły atak, jest etniczny Węgier Robert Browdi ps. Madiar) to element szerszej kampanii wymierzonej w rosyjską infrastrukturę. We wtorek doszło do wybuchu na ważnym ropociągu z Riazania do Moskwy, którym zaopatrywano stolicę w benzynę. Reuters wyliczył, że w ostatnim czasie Ukraińcy uszkodzili w sumie rafinerie odpowiadające za 17 proc. rosyjskich mocy produkcyjnych tej branży. Drony zaatakowały też bałtycki terminal naftowy w Ust’-Łudze, porcie leżącym 850 km w linii prostej od ukraińskiej granicy. Niektóre regiony, zwłaszcza w południowej Rosji oraz okupowane tereny Ukrainy, skarżą się na niedobory paliwa. Orbán poprosił Donalda Trumpa, by potępił podobne ataki. Prezydent USA odpowiedział pisemnie: „Viktorze, nie podoba mi się to, co słyszę. Jestem bardzo zły. Przekaż Słowacji”.
Orbán blokuje rozmowy akcesyjne z Ukrainą
W tle wymiany pogróżek trwa ważniejsza rozgrywka. Węgry, mimo decyzji z 2023 r., wciąż blokują faktyczny start negocjacji z Ukrainą (i Mołdawią). Budapeszt uzależnia zdjęcie weta od przyznania większych praw mniejszości węgierskiej. Kijów uważa, że to tylko pretekst. Podczas polskiej prezydencji w UE, która zakończyła się z ostatnim dniem czerwca, nie udało się jednak otworzyć żadnego rozdziału rokowań. Może się to nie udać także podczas obecnego przewodnictwa Danii. – Muszę się rytualnie zwrócić do polskiej opozycji, która utrzymuje bliskie ideologiczne kontakty z rządem i partią Viktora Orbána, żeby zechcieli coś dobrego dla Polski, dla Europy zrobić, mianowicie przekonać swoich pobratymców ideologicznych do odblokowania tych kwestii – mówił w marcu szef MSZ Radosław Sikorski.
W Komisji Europejskiej trwały prace nad ominięciem węgierskiego weta. Entuzjazm dla takiego rozwiązania osłabł, gdy ukraińskie władze zlikwidowały autonomię instytucji antykorupcyjnych (później pod presją obywateli i Zachodu się z tego wycofały). Sprawne funkcjonowanie tych służb to jeden z politycznych warunków integracji. Litewska telewizja LRT podała właśnie, że Wilno rozesłało list do stolic innych członków UE z propozycją, by rokowania na poziomie technicznym rozpocząć bez Węgier. Litwini piszą, że taki krok poprawiłby morale Ukraińców w wojnie obronnej z Rosją i przyspieszył reformy. Szef dyplomacji Kęstutis Budrys proponuje, by omówić pomysł podczas spotkania ministrów w Kopenhadze, które odbędzie się 1 i 2 września.