"Według stanu na 2024 rok wielkość populacji osiągnęła swój maksymalny poziom w 63 krajach, w tym Chinach, Niemczech, Japonii, a także Federacji Rosyjskiej. Przewiduje się, że w ciągu najbliższych lat całkowita populacja tej grupy spadnie o 14 procent" - informuje ONZ w najnowszym raporcie "World Population Prospects 2024".

Południe będzie rosnąć

Raport ONZ przewiduje, że w latach 2025-2054 szczyt populacji osiągną kraje takie jak Brazylia, Iran, Turcja czy Wietnam. W pozostałych 126 krajach, m.in. USA, Indiach, Indonezji czy Nigerii, najwyższy poziom ludności zostanie osiągnięty w drugiej połowie stulecia lub później.

"Przewiduje się, że do końca lat 70. XXI wieku liczba osób w wieku 65 lat i więcej przewyższy liczbę dzieci (poniżej 18 lat), natomiast liczba osób w wieku 80 lat i więcej będzie większa niż liczba niemowląt (do 1. roku życia)" - dodaje ONZ.

Depopulacja w Polsce

W raporcie wskazano, że proces "kurczenia się" populacji w Polsce już trwa, czego pierwsze oznaki będą widoczne już w 2030 roku. Wtedy liczba ludności spadnie do 37,29 mln z obecnego poziomu 38,7 mln. Niestety, w kolejnych dziesięcioleciach spadki będą jeszcze większe. W 2040 roku populacja Polski wyniesie 35,29 mln, a w 2050 roku spadnie do 32,4 mln. Jeśli nic się nie zmieni, to w 2075 roku w kraju będzie żyło 25,69 mln obywateli, a pod koniec wieku zaledwie 19,33-19,43 mln osób.