Portal Times of Israel powiadamia: "Trzy osoby zginęły w ataku na przystanku autobusowym na przedmieściach Jerozolimy".

"Wrogowie Izraela nie tylko są w Gazie". Zabici w Jerozolimie

Ofiary śmiertelneataku to 24-letnia kobieta, która zmarła na miejscu i dwie osoby starsze, które zostały ciężko ranne w ataku i następnie zmarły w szpitalu - podał Times of Israel.

Policja poinformowała, że dwóch napastników zostało zabitych. "Dwaj terroryści, którzy przybyli na miejsce samochodem i z bronią, strzelali do ludzi na przystanku autobusowym. Zostali zneutralizowani przez siły bezpieczeństwa i cywila, znajdującego się w pobliżu" - głosi oświadczenie policji.

Więcej o tragicznym zdarzeniu. Kim byli zamachowcy?

Do strzelaniny doszło w czwartek w porannych godzinach szczytu przy jednym z wjazdów do Jerozolimy. Agencja AFP określiła miejsce zdarzenia jako rejon osiedla żydowskiego Ramot w Jerozolimie Wschodniej. Na miejsce przybyła duża liczba karetek pogotowia. Policja poinformowała, że przeszukuje okolicę, by upewnić się, że napastników nie było więcej niż dwóch, którzy zostali zabici.

Tożsamość sprawców nie jest znana. Wcześniej portal Times of Israel podał, że byli to dwaj Palestyńczycy, później zaś określił ich jako osoby z Jerozolimy Wschodniej. Policja przekazała, że ludzie ci przyjechali z Jerozolimy Wschodniej.

Portal Times of Israel opublikował nagranie pochodzące z kamery monitoringu ulicznego. Widać na nim, jak przy ruchliwej trasie zatrzymuje się samochód, z którego wybiegają uzbrojeni ludzie i strzelają w kierunku ludzi na przystanku. Napastnicy próbują następnie wsiąść do samochodu i odjechać, ale zostają zastrzeleni.

Portal opublikował zdjęcie pistoletu i karabinka znalezionego na miejscu ataku - chodzi o karabinek M-16.

Reakcja Izraela na atak

Na miejsce strzelaniny osobiście przyjechał minister bezpieczeństwa narodowego Izraela Itamar Ben-Gwir. Natomiast szef resortu finansów Izraela Becalel Smotricz, lider skrajnie prawicowej partii Mafdal-Religijny Syjonizm, oświadczył, że atak w Jerozolimie przypomina, iż wrogowie Izraela są "nie tylko w Gazie", gdzie trwa wojna między Izraelem i palestyńskim Hamasem. Obie strony zgodziły się w czwartek rano na przedłużenie zawieszenia broni, które wygasało tego ranka, o co najmniej jednej dzień.

Swoje potępienie atakuw Jerozolimie wyraziły także USA.