Północnoirlandzka policja (PSNI) ostrzegła w piątek, że ma silne, wiarygodne informacje wywiadowcze o planowanych atakach terrorystycznych na jej funkcjonariuszy, do których miałoby dojść w okresie wielkanocnym, szczególnie w poniedziałek.

W poniedziałek przypada 25. rocznica zawarcia porozumienia wielkopiątkowego, będącego podstawą procesu pokojowego w Irlandii Północnej i z tej okazji następnego dnia do Belfastu mają przyjechać obecny prezydent USA Joe Biden oraz były prezydent Bill Clinton, który sprawował ten urząd, gdy podpisano porozumienie.

Komisarz PSNI Simon Byrne poinformował, że w związku ze zwiększonym zagrożeniem część z funkcjonariuszy będzie miała wydłużone zmiany, a inni zostaną przeniesieni do zadań bezpośrednio w terenie. Jego drugi zastępca Bobby Singleton powiedział z kolei, że PSNI dysponuje mocnymi informacjami wywiadowczymi na temat przygotowywanych ataków na jej funkcjonariuszy ze strony republikańskich grup paramilitarnych, do których miałoby dojść w poniedziałek w Derry/Londonderry.

Na poniedziałek w drugim co do wielkości mieście Irlandii Północnej planowana jest parada upamiętniająca powstanie wielkanocne z 1916 r. przeciwko brytyjskiemu panowaniu w Irlandii.

Na początku zeszłego tygodnia w Irlandii Północnej podniesiony został poziom zagrożenia terrorystycznego ze "znaczącego" na "poważny", czyli z trzeciego na czwarty w pięciostopniowej skali. Oznacza to, że atak terrorystyczny jest wysoce prawdopodobny. W lutym w Omagh doszło do próby zabójstwa znanego detektywa policyjnego Johna Caldwella, który został kilkakrotnie postrzelony i od tego czasu przebywa w szpitalu w stanie krytycznym. Do ataku przyznała się Nowa IRA, niewielkie ugrupowanie republikańskie sprzeciwiające się procesowi pokojowemu w Irlandii Północnej. (PAP)

bjn/ tebe/