Słowak oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji po przyznaniu się do winy i umowie z prokuraturą otrzymał we wtorek karę więzienia w zawieszeniu. Sprawę ujawniono w marcu 2022 r., kiedy policja postawiła dwóm osobom zarzuty zbierania poufnych informacji na rzecz Rosji.

Oskarżony, który we wtorek zawarł umowę z prokuraturą, to zdaniem portalu Aktuality.sk Bohusz Gabar, były współpracownik internetowych stron informacyjnych, które po rozpoczęciu agresji Rosji na Ukrainę zostały zamknięte za szerzenie nieprawdy. Drugi oskarżony, były prorektor akademii wojskowej w Liptowskim Mikulaszu Pavel Buczka, według policji i prokuratury przyznał się do winy w ubiegłym roku. Nie wiadomo jednak, czy także porozumiał się z prokuraturą.

Szczegóły działalności Gabara nie zostały ujawnione, ale według mediów groziło mu 10 lat więzienia za szpiegostwo. Ostatecznie wyszedł na wolność z karą trzech lat w zawieszeniu na trzy lata i karą grzywny w wysokości 15 tys. euro.

W marcu 2022 r. do słowackich mediów trafiło nagranie wideo pokazujące zwerbowanie Gabara przez rosyjskiego dyplomatę na Słowacji Siergieja Sołomasowa, który następnie został - według dziennikarzy - aresztowany i wydalony. Poza nim Bratysława wydaliła jeszcze dwóch innych dyplomatów. Później słowackie władze podjęły decyzję o zmniejszeniu liczby pracowników rosyjskiej ambasady o 35 osób.

Piotr Górecki (PAP)

ptg/ mms/