Jesteśmy przekonani, że dojdzie do zgody Turcji na akcesję Szwecji i Finlandii do NATO najpóźniej przed szczytem Sojuszu w Wilnie; gdyby tak się nie stało, będzie to porażka nie tylko wizerunkowa, ale także w kategoriach zaufania do Sojuszu jako całości – mówił w Sztokholmie szef MSZ Zbigniew Rau.
Zbigniew Rau powiedział w piątek podczas wspólnej konferencji prasowej z szefem szwedzkiej dyplomacji Tobiasem Billstroemem, że Polska od samego początku zdecydowanie wspiera proces przystąpienia Szwecji i Finlandii do NATO i była jednym z pierwszym państw, które ratyfikowało stosowne dokumenty.
Jak dodał, w relacjach z Turcją – która sprzeciwia się akcesji Szwecji – Polska wskazuje że akcesja Szwecji i Finlandii ma kapitalne znaczenie dla wzmocnienia architektury bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego w czasie największego kryzysu od II wojny światowej.
„Jesteśmy przekonani, że dojdzie do tureckiej zgody na tę akcesję najpóźniej przed szczytem NATO w Wilnie. Gdyby tak się nie stało będzie to porażka nie tylko wizerunkowa, ale także w kategoriach zaufania do Sojuszu jako całości” – oświadczył Rau.
Dodał, że jeśli chodzi o kwestię Węgier – które też nie wyraziły jeszcze zgody na rozszerzenie NATO – jest to zagadnienie „innego kalibru”. Jak mówił, jest już data posiedzenie węgierskiego parlamentu, który ma się zająć kwestią zgody na przyjęcie Szwecji i Finlandii do NATO.
(PAP)
Ze Sztokholmu Karol Kostrzewa (PAP)
kos/ par/