Chcemy nie tylko odbudować kraj ze zniszczeń spowodowanych napaścią Rosji, ale też zbudować nowe państwo - powiedział w sobotę stacji BBC premier Ukrainy Denys Szmyhal. W rozmowie przedstawił skalę zniszczeń infrastrukturalnych.

Jak poinformował, wskutek inwazji zniszczonych zostało ponad 25 tys. km dróg, kilkaset mostów i 12 lotnisk, zrujnowanych lub uszkodzonych jest także ponad 100 placówek edukacyjnych, ponad 500 placówek medycznych i 200 fabryk. Ponadto zaminowany lub uszkodzony w wyniku bombardowań jest obszar o powierzchni ponad 300 tys. km kw., co stanowi połowę terytorium kraju.

"Około 35 proc. gospodarki obecnie nie funkcjonuje" - powiedział. Oszacował, że wartość zniszczeń wynosi od 30 proc. do 50 proc. PKB, a miesięczny deficyt budżetowy wynosi 5 mld dolarów. Według różnych szacunków, bezpośrednie szkody w infrastrukturze i gospodarce wynoszą około 600 mld dolarów.

Szmyhal poinformował, że rząd przeznaczył ponad 50 mld dolarów na natychmiastową odbudowę, tam gdzie było to możliwe, kolejnym etapem będzie przywrócenie głównej infrastruktury, takiej jak dostawy energii i wody, a także odbudowa mostów i dróg, trzecim etapem będzie "wielka odbudowa naszego kraju". "Nie chcemy tylko odbudowywać cegły i betonu. Chcemy zbudować nowe państwo" - zadeklarował.

Ukraiński premier powiedział, że będzie to wymagało środków ukraińskich, pomocy międzynarodowej i pieniędzy rosyjskich. "Jesteśmy przekonani, że agresor musi zapłacić za zniszczenia, które spowodował. Powinno to być jasne, że (musi to być) z zamrożonych rosyjskich aktywów - skonfiskowanych i przekazanych Ukrainie na wspólną odbudowę naszego państwa" - wyjaśnił.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)