Zgodnie z deklaracjami Stowarzyszenia Ukraińców w Portugalii (AUP) należący do Portugalskiej Partii Komunistycznej (PCP) urzędnicy zatrudnili do pomocy w przyjmowaniu ukraińskich uchodźców Rosjan z organizacji związanych z Kremlem. Miały one m.in. w mieście Setubal gromadzić poufne informacje dotyczące poszczególnych uchodźców, robić fotokopie ich dokumentów, a także wypytywać o miejsce pobytu na Ukrainie konkretnych członków rodzin uciekinierów wojennych.

Według AUP podobne zdarzenia miały miejsce też w innych portugalskich gminach, m.in. w Aveiro i Montijo, gdzie zatrudnieni do przyjmowania Ukraińców Rosjanie mieli wypytywać uciekinierów wojennych o bardzo poufne informacje.

W poniedziałek do dymisji podała się portugalska sekretarz stanu ds. migracji Sara Abrantes Guerreiro, co zdaniem mediów, może mieć związek z procederem nieuprawnionego dopuszczenia obywateli Rosji do pracy z ukraińskimi uciekinierami wojennymi.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)