Powstrzymaliśmy rosyjski atak rakietowy na Tarnopol, na zachodzie Ukrainy. Nasze siły zbrojne w porę zneutralizowały zagrożenie, nikt nie zginął i nie ma też osób rannych - przekazał w poniedziałek szef tarnopolskiej obwodowej administracji wojskowej Wołodymyr Trusz.

"Odłamki trafiły w obiekt infrastruktury krytycznej, który w wyniku ostrzału nie nadaje się do użytkowania. Na miejscu pracują służby i policja" - dodał Trusz, cytowany przez gazetę internetową Ukrainska Prawda.

W niedzielę późnym wieczorem mer Tarnopola Serhij Nadał poinformował na Telegramie o rosyjskim ataku rakietowym na miasto. Zaapelował do mieszkańców, by udali się do schronów. Tarnopol to 225-tysięczne miasto, około 200 km od granicy z Polską. (PAP)