Żeby rozwiać związane z Fit for 55 obawy o konieczne do poniesienia koszty, Komisja Europejska zaplanowała działania osłonowe. Ma je umożliwić m.in. Społeczny Fundusz Klimatyczny

Jednym ze skutków przewidzianej przez pakiet Fit for 55 transformacji gospodarczej i energetycznej mogą być rosnące w całej Europie rachunki za energię. Będzie to efekt wzrostu kosztów uprawnień do emisji dwutlenku węgla za sprawą stopniowego ograniczania ich podaży i objęcia systemem opłat za emisje nowych dziedzin, m.in. transportu i budownictwa. Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego, w Polsce – ze względu na lokalne uwarunkowania (większe uzależnienie od węgla i niższe dochody) – skutki mogą być szczególnie dotkliwe.
Komisja Europejska nie bagatelizuje tego problemu, bo już obecnie problem ubóstwa energetycznego dotyczy aż 34 mln ludzi w Unii Europejskiej. Dlatego wraz z pakietem proponuje powołanie specjalnego, osłonowego Społecznego Funduszu Klimatycznego (Social Climate Fund). Ma on zapewnić państwom członkowskim specjalne środki finansowe, mające pomóc w przejściu na bardziej ekonomiczne i ekologiczne źródła ciepła i walce z ubóstwem energetycznym oraz transportowym. Cele są sformułowane bardzo szeroko, bo mówią o wsparciu dla znajdujących się w trudnej sytuacji gospodarstw domowych, mikroprzedsiębiorstw i użytkowników transportu. Mają też temu służyć różne środki – od tymczasowej, bezpośredniej pomocy finansowej, po inwestycje mające na celu zwiększenie efektywności energetycznej budynków, obniżenie emisyjności ogrzewania i chłodzenia. Pieniądze ze Społecznego Funduszu Klimatycznego mają też zapewnić lepszy dostęp do bezemisyjnych i niskoemisyjnych środków transportu.
Fundusz zasilą dochody z opłat za emisje w sektorach transportu drogowego i budynków. 25 proc. trafi na jego rachunek, pozostała zaś część bezpośrednio zasili budżety państw. Z tych dodatkowych środków będzie można finansować dalsze działania służące złagodzeniu skutków odczuwanych przez gospodarstwa domowe o niskich i średnich dochodach oraz użytkowników transportu. Fundusz zapewni państwom członkowskim finansowanie w wysokości 72,2 mld euro na lata 2025–2032.
Polska ma zostać największym beneficjentem Społecznego Funduszu Klimatycznego. Łącznie w latach 2025–2032 mielibyśmy otrzymać 12,7 mld euro, co stanowi 17,6 proc. całego budżetu. W dalszej kolejności największymi beneficjentami mają być Francja (łącznie ponad 8 mld euro), Włochy (7,8 mld euro) i Hiszpania (7,5 mld euro). O tym, jak konkretnie wydatkować te pieniądze, będą decydowały same państwa członkowskie, które najlepiej wiedzą, jakie grupy społeczne są szczególnie narażone na skutki wzrostu kosztów energii i jakimi działaniami można je najskuteczniej wspierać. Fundusz będzie finansował inwestycje, renowacje budynków i wsparcie dla gospodarstw o niskich dochodach w odchodzeniu od ogrzewania opartego na paliwach kopalnych i przechodzeniu na czyste modele transportu. Dzięki niemu ograniczeniu ulegną koszty ponoszone przez osoby najbardziej narażone na wzrost cen paliw kopalnych w okresie transformacji, ograniczone zostanie ryzyko ubóstwa energetycznego i ubóstwa w zakresie mobilności.
Społeczny Fundusz Klimatyczny to niejedyne dodatkowe źródło pieniędzy. W pakiecie Fit for 55 zawarto również propozycję znacznego zwiększenia Funduszu Modernizacyjnego, z którego Polska otrzyma fundusze na rozwój odnawialnych źródeł energii, poprawę efektywności energetycznej, w tym również termomodernizację budynków, budowę magazynów energii, rozbudowę i modernizację sieci energetycznych i wsparcie sprawiedliwej transformacji regionów górniczych.
Eksperci podkreślają, że skala ponoszonych przez obywateli dodatkowych kosztów będzie zależała od tempa transformacji. Najprościej rzecz ujmując – im szybciej będą wycofywane paliwa kopalne, tym mniejsze będą koszty ponoszone przez obywateli.
ADS