Większość państw członkowskich ONZ zagłosowało w środę za przyjęciem zgłoszonej przez Polskę rezolucji potępiającej użycie broni chemicznej. W dokumencie wymieniono m.in. przypadki użycia broni chemicznej przez Rosję przeciwko Skripalom i Nawalnemu, a także przez syryjski reżim.

Rezolucję przyjęto podczas środowego posiedzenia I Komitetu Zgromadzenia Ogólnego ONZ, zajmującego się kwestiami rozbrojenia i bezpieczeństwa.

Za przyjęciem przedstawianej co roku przez Polskę rezolucji popierającej wdrażanie Konwencji o Zakazie Broni Chemicznej głosowało 147 państw, zaś 8 było przeciw. Były to m.in. Rosja, Iran, Chiny i Syria.

W wystąpieniu poprzedzającym przyjęcie rezolucji ambasador Krzysztof Szczerski, Stały Przedstawiciel RP przy Narodach Zjednoczonych w Nowym Jorku, podkreślał znaczenie rezolucji dla skutecznej implementacji CWC, wskazując, że broń chemiczna w dalszym ciągu pozostaje realnym zagrożeniem dla pokoju i bezpieczeństwa na świecie.

Podczas debaty krytycznie do dokumentu odnosili się ambasadorowie m.in. Rosji, Syrii i Iranu, potępiając "upolitycznione" i "fantastyczne" akapity rezolucji wymieniającej użycie broni chemicznej przez reżim Baszara al-Asada w Syrii oraz przez Rosję przeciwko Aleksiejowi Nawalnemu i Siergiejowi Skripalowi i jego córce w Salisbury.

Szczerski podkreślił, że Polska "zrobiła co w jej mocy", by pogodzić skrajnie różne zdania państw na ten temat.

"Wysokie poparcie dla dokumentu potwierdza ugruntowaną rolę Polski w obszarze nieproliferacji i rozbrojenia" - podkreśliło w komunikacie Stałe Przedstawicielstwo RP przy ONZ.

W pierwszej połowie grudnia rezolucja będzie przyjmowana podczas posiedzenia plenarnego przez Zgromadzenie Ogólne ONZ.