Od 16 października 2023 roku Niemcy systematycznie co pół roku przedłużają wzmocnione kontrole graniczne. Władze w Berlinie tłumaczą decyzję względami bezpieczeństwa i porządku publicznego. Statystyki jednak pokazują inny obraz – liczba wniosków azylowych w całym 2024 roku spadła o 34 proc. w porównaniu do roku 2023.
Pomimo tego obostrzenia nie zniknęły. Wręcz przeciwnie – właśnie we wrześniu 2025 roku kontrole zostaną utrzymane, co oznacza kolejne miesiące kłopotów dla osób dojeżdżających do pracy i uczelni po drugiej stronie Odry.
Kontrole graniczne Niemcy 2025. Co się zmienia od września?
Jednym z symboli oporu wobec niemieckich działań stał się Polak ze Zgorzelca – Jakub Woliński. Przy wsparciu berlińskiego adwokata Christopha Tomettena złożył pozew w sądzie administracyjnym w Dreźnie przeciwko Republice Federalnej Niemiec, reprezentowanej przez policję w Pirnie.
Zarzuca niemieckim władzom naruszanie zasad funkcjonowania strefy Schengen, w której 29 państw zobowiązało się do zniesienia kontroli granicznych.
„Swoboda przemieszczania się obywateli UE jest wyjątkowym dobrem, które nie może być dalej zagrożone. Trybunał Sprawiedliwości UE wielokrotnie to podkreślał i jest to wiążące dla niemieckich władz i sądów” – wskazuje adwokat Christoph Tometten.
Korki na granicy z Niemcami A12 – dane i statystyki ADAC
Sprawa dzieli opinię publiczną i ekspertów. – Strefa Schengen z zasady jest strefą bez kontroli granicznych, ale kraje strefy Schengen mają możliwość wprowadzenia kontroli, jeśli istnieje poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego i porządku publicznego – mówiła Johanna Hase z Instytutu Polityki Europejskiej w Berlinie.
To właśnie powołanie się na zagrożenia pozwala niemieckim władzom utrzymywać kontrole, mimo że ich skutki odczuwają tysiące ludzi każdego dnia.
Konsekwencją decyzji Berlina są gigantyczne utrudnienia w ruchu drogowym. Niemiecki automobilklub ADAC w lutym 2024 roku opublikował raport, z którego wynika, że autostrada A12 między obwodnicą Berlina a granicą z Polską znalazła się w czołówce najbardziej zakorkowanych tras w całych Niemczech.
Przejście graniczne we Frankfurcie nad Odrą zanotowało aż 8904 korki, które trwały łącznie 3943 godziny. W całej Brandenburgii odnotowano 22 200 zatorów – o 54 proc. więcej niż w 2023 roku. Na samym odcinku autostrady A12 prowadzącym do Polski utworzyło się 9822 korki, a ich czas trwania wydłużył się dwukrotnie – do 4695 godzin, czyli około 195 dni.
Limity alkoholu i papierosów Niemcy 2025 – ważne przepisy dla podróżnych
We wrześniu 2025 roku każda osoba wjeżdżająca do Niemiec musi liczyć się z dokładnymi kontrolami. Służby sprawdzają zarówno dokumenty, jak i przewożone towary. Obowiązują limity dotyczące alkoholu i wyrobów tytoniowych, które można przewieźć na własny użytek:
- Mocne alkohole (wódka, rum, whisky): do 10 litrów,
- Alkohole słodkie: do 10 litrów,
- Sherry, porto i inne produkty pośrednie: do 20 litrów,
- Wino musujące: do 60 litrów,
Tytoń i papierosy:
- 800 sztuk papierosów,
- 400 cygaretek,
- 200 cygar,
- 1 kg tytoniu.
Przekroczenie tych limitów grozi oskarżeniem o przemyt, za który grozi kara do 5 lat więzienia.
Strefa Schengen a kontrole graniczne – spór i pozew Polaka
Podróżni powinni pamiętać o kilku obowiązkach formalnych. Niezbędne jest posiadanie fizycznego dokumentu prawa jazdy – aplikacje mobilne nie są akceptowane. Pojazd zarejestrowany w Polsce musi być oznaczony symbolem „PL”, chyba że już widnieje na tablicy rejestracyjnej. Kierowca powinien mieć przy sobie ważne ubezpieczenie OC.
Choć zielona karta nie jest obowiązkowa, niemieckie służby rozpoznają ją jako potwierdzenie polisy – dlatego warto ją mieć przy sobie.
Każdy podróżny przewożący gotówkę w wysokości 10 tys. euro lub więcej musi zgłosić to na granicy. Niezgłoszenie może skutkować konfiskatą pieniędzy lub wysoką grzywną.