Główny Urząd Statystyczny potwierdził wzrost stopy bezrobocia rejestrowanego w lipcu 5,4 proc. Ten wzrost to w dużej mierze efekt statystyczny: po zmianach w przepisach mamy mniej wykreśleń z rejestrów bezrobotnych. Ale równocześnie niewiele jest ofert zatrudnienia.

Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w lipcu 5,4 proc. – podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny. Miesiąc wcześniej bezrobocie wynosiło 5,2 proc. Na początku miesiąca resort rodziny i pracy zapowiadał wzrost stopy bezrobocia do 5,4 proc.

Według GUS, w lipcu w urzędach pracy zarejestrowano 108,4 tys. osób bez płatnego zajęcia. To o 1,2 proc. więcej niż w tym samym miesiącu poprzedniego roku. Liczba wyrejestrowań zmniejszyła się o 2,9 proc., do 74,6 tys.

Właśnie mniejsza liczba wyrejestrowań stoi za statystycznym wzrostem bezrobocia. Z początkiem czerwca weszły w życie zmiany w przepisach dotyczących bezrobotnych, które sprawiają, że wyrejestrowań jest mniej.

– Przed czerwcem 2025 r., gdy urząd pracy oferował bezrobotnemu jakąkolwiek formę aktywizacji (staż, szkolenie, roboty publiczne itd.), po przyjęciu przez bezrobotnego oferty był wykreślany z rejestrów. Gdy forma aktywizacji nie znalazła uznania w oczach bezrobotnego urząd pozbawiał osobę statusu bezrobotnego. W obu przypadkach bezrobotny „znikał” z rejestrów chociaż nadal był bezrobotnym. Obecnie urząd nie może wykreślić bezrobotnego po odmowie przyjęcia oferty. Stąd ten dość wyraźny wzrost liczby osób pozostających w rejestrach. Jeśli do tego dodamy ułatwiony sposób rejestracji, czyli rejestrację przez Internet, to widzimy, że stopa bezrobocia się po prostu urealniła - komentuje, ekonomista Konfederacji Lewiatan.

Ale dane GUS pokazują, że koniunktura na rynku pracy stopniowo słabnie. – Nie jest to jeszcze alarmujące zjawisko, jednak po kilkunastu miesiącach ciągłych spadków zatrudnienia oraz dość wyraźnym wzroście kosztów pracy, firmy zaczęły poważniej wygaszać kontrakty terminowe. Jednocześnie, gdy pracownicy się zwalniają firmy nie rekrutują. Widać to szczególnie w zgłaszanych do urzędów pracy ofertach pracy - wskazuje Mariusz Zielonka.

W lipcu tego roku pracodawccy zgłosili w urzędach pracy 45,9 tys. ofert pracy wobec 96,9 tys. rok wcześniej. Liczba ofert w dyspozycji urzędów na koniec miesiąca zmniejszyła się z 65,1 tys. w lipcu ub.r. do 45,2 tys. na koniec lipca br. (w porównaniu z czerwcem mieliśmy jednak poprawę: na koniec czerwca liczba ofert, jakimi dysponowały urzędy, wynosiła 39,5 tys.).