Do Prokuratury Krajowej wpłynęło w ostatnich dniach zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez posła na Sejm RP Łukasza Litewkę. Sprawa dotyczy mowy nienawiści. Jak twierdzi polityk – według zgłaszających doszło do polowania na ludzi w Internecie.

Łukasz Litewka pod lupą prokuratury

Zawiadomienie może być związane z publikacją, którą polityk zamieścił na swoim profilu w jednym z mediów społecznościowych. Post dotyczył Marcina Możdżonka, byłego reprezentanta Polski w siatkówce mężczyzn, a obecnie radnego Olsztyna oraz członka Naczelnej Rady Łowieckiej. Napisał w nim między innymi: "stanąłem po drugiej stronie barykady, po stronie zwierząt, one głosu nie mają, a szkoda. Nie są w stanie złożyć skargi na pana i innych myśliwych. (...) Nic nie jest dane na zawsze, a przede wszystkim szacunek. Ceniłem pana jako sportowca, dziś nie cenię pana jako myśliwego. Są bezbronne, są łatwym celem, nie wymagają tłumaczenia". W komentarzu do posta dodał: "niestety pana Marcina nie da się oznaczyć na fb, a sam post o skardze wrzucił tylko na Twittera pomijając Facebooka, ciekawe czemu? Panie Marcinie, jeszcze jeden uwaga. Rozumiem że przegrał pan wybory na prezydenta miasta i obecnie robi wszystko by być numerem 1 na listach Konfederacji w swoim okręgu. Spokojnie, uda się to panu i w przyszłej kadencji będzie mógł pan skutecznie promować lobby myśliwskie z mównicy".

Prokuratura milczy - jest komentarz posła Litewki

Na razie prokuratura nie podaje szczegółów dotyczących treści wpisu ani dalszych działań w sprawie. Zawiadomienie zdążył już skomentować Łukasz Litewka. Jak napisał w serwisie społecznościowym, „szczyt hipokryzji został osiągnięty. Słowa w tym kraju bolą bardziej niż kule, a wasze komentarze rozszarpują beztroskie polowania myśliwych. Proszę przestańcie, serio zostawcie, odpuście. Dorośli panowie wyposażeni w dubeltówkę, z noktowizorem i nożem podczas robienia sobie selfie z zabitym zwierzęciem, poczuli się zagrożeni przez słowa, emotikonki i komentarze”.

- Pierwszy raz ktoś powiedział panom ze strzelbami, co myśli o ich hobby. Zawiadomienie przyjmuję na klatę. Panom życzę więcej uczciwego podejścia do życia, a mniej hipokryzji - mówi poseł Łukasz Litewka w rozmowie z redakcją.