Rząd to obecnie 19 resortów, w których pracuje ponad setka osób na stanowiskach ministrów i wiceministrów.

Rekonstrukcja rządu Tuska. Będzie mniej resortów?

Spekuluje się, że w ramach rekonstrukcji stanowiska może stracić część wiceministrów, mówi się też o zmianach w liczbie resortów. Polska2050 startowała w wyborach w 2023 roku w koalicyjnym komitecie z Polskim Stronnictwem Ludowym, wspólnie osiągając wynik 14,13 proc. Z partii ministerialne funkcje pełnią: Paulina Henning-Kloska (MKiŚ) i Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (MFiPR). Z rekomendacji Polski 2050 funkcję ministerki ds. społeczeństwa obywatelskiego pełni też Adriana Porowska.

Jeden z posłów Polski 2050 Ryszard Petru powiedział PAP, że w jego ocenie "redukcje będą proporcjonalne dla wszystkich ugrupowań". "Na pewno nie spodziewamy się zwiększenia, natomiast mam podejście takie, że przede wszystkim zadania, a potem nazwiska, a nie odwrotnie" - zaznaczył Petru.

"Nie komentuję spekulacji medialnych, jeśli chodzi o konkretne nazwiska. Wydaje mi się, że dużo będzie się jeszcze działo i wiele z tych kwestii to jest dziś tylko spekulacja" - powiedział poseł.

Z kolei przewodniczący klubu parlamentarnego Polski 2050-Trzeciej Drogi Paweł Śliz zaznaczył, że jego partia liczy na utrzymanie obecnego udziału w rządzie i kierownictwa w dwóch resortach.

Polska 2050 po rekonstrukcji chce mieć tyle samo osób na kierowniczych stanowiskach w resortach, co dotychczas

"Ja sobie nie wyobrażam, że będzie mniejszy stan ministerstw, ponieważ jesteśmy trzecią siłą polityczną de facto w polskim parlamencie" - powiedział PAP Śliz. Dodał, że ostateczny kształt rządu po rekonstrukcji będzie wynikiem porozumienia premiera Donalda Tuska z wszystkimi liderami koalicji rządzącej. "Pan premier nam już komunikował, będzie to mniejszy znacznie rząd, więc na pewno liczba wiceministrów się zmniejszy" - zaznaczył szef klubu Polski 2050-TD.

Którzy ministrowie mogą stracić posady po rekonstrukcji rządu? Karuzela nazwisk

Wśród osób, które mogą stracić tekę ministerialną, spekulacje medialne wskazują m.in. na ministerkę ds. społeczeństwa obywatelskiego Adrianę Porowską. "Pani minister mówiła, że ona nie jest przywiązana do stanowiska" - stwierdził Śliz.

Pewna swojego stanowiska jest ministerka ds. funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. "Ja co do siebie nie mam żadnych wątpliwości, pozostaję w rządzie, pozostaję w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Mamy wiele bardzo ważnych, rozpoczętych i potrzebnych rzeczy do zrobienia" - powiedziała PAP Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Na początku tygodnia poseł Polski 2050 Bartosz Romowicz skrytykował ministerkę klimatu i środowiska Paulinę Hennig-Kloskę zarzucając jej, że opowiada się "za ideologią, a nie ludźmi". Członkowie partii przyznawali wówczas nieoficjalnie, że Romowicz chciałby zająć jej miejsce w rządzie. Lider ugrupowania Szymon Hołownia podkreślił w środę, że "poseł Bartosz Romowicz nie zostanie ministrem klimatu i środowiska".

Kiedy dojdzie rekonstrukcji rządu: zapowiedź Donalda Tuska

Przed wotum zaufania przedstawiciele Polski 2050 zaprezentowali swoje postulaty do zrealizowania w ramach prac rządu. To m.in. wprowadzenie ustawy antykuwetowej, ustawy o TVP, pakietu dla mieszkalnictwa, szkoły wolnej od smartfonów i asystencji dla osób z niepełnosprawnościami. "Wszystko poza smartfonami jest w umowie koalicyjnej - to dobre, strategiczne, systemowe, ważne dla ludzi projekty" - powiedziała PAP Pełczyńska-Nałęcz.

Zgodnie z deklaracjami premiera Donalda Tuska rekonstrukcja rządu ma zostać przeprowadzona w lipcu.

mt/ mro/ lm/