Do rozpoczęcia przewodnictwa Polski w Radzie UE pozostało już zaledwie kilka miesięcy (przejmiemy je w styczniu 2025 r.). Tymczasem słyszymy o gadżetach, projektach logo i spotkaniach dla notabli, ale niewiele o tematach, które będą stanowić priorytety. Aby prezydencja była skuteczna, należy zawczasu przedstawić atrakcyjny program i ciekawe priorytety, które będą w interesie Polski, ale będą odpowiadały na ogólnoeuropejskie wyzwania.

Z pewnością jednym z nich jest transformacja energetyczna i polska prezydencja powinna się skupić na jej bezpiecznym wdrażaniu w duchu solidarności. Tym bardziej że sytuacja w Europie i w jej otoczeniu jest bardzo niestabilna. Dodatkowo Unia złapała zadyszkę w kierunkach dalszej integracji i w rozwoju gospodarczym.

Nowa kadencja Komisji właśnie się rozpoczyna

Założenia programu nowej Komisji Europejskiej na kolejne pięć lat skupiają się na rozwoju wspólnego rynku i ambitnej polityce przemysłowej oraz pozostawiają Zielony Ład w obszarze priorytetów. Liderzy UE wcześniej przyjęli Agendę Strategiczną dotyczącą kwestii bezpieczeństwa, obrony, konkurencyjności oraz zielonej i cyfrowej transformacji. Polska, obejmując prezydencję w UE, będzie musiała nie tylko podejmować działania w tych obszarach, lecz także zajmować się rewizją kluczowych rozporządzeń związanych z energią i klimatem, m.in. dotyczących zarządzania Unią energetyczną, bezpieczeństwa dostaw gazu czy celów redukcji emisji. Ważnym – ale wrażliwym – wydarzeniem przypadającym podczas prezydencji będzie zakończenie tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę, ale też synchronizacja sieci elektroenergetycznych krajów bałtyckich z systemem Europy kontynentalnej. Oba te wydarzenia oznaczają historyczne zakończenie zależności od Rosji. Dodatkowo Polska i inne kraje UE będą pracować nad społecznymi planami klimatycznymi oraz rozpoczną negocjacje wieloletnich ram finansowych UE na lata 2028–34, które powinny zapewnić odpowiednie fundusze na transformację energetyczną, także w sektorze gospodarstw domowych.

Zadania w obszarze energii i klimatu

Wśród proponowanych priorytetów polskiej prezydencji istotna jest aktualizacja strategii bezpieczeństwa energetycznego UE. Stale rosnący rachunek za import surowców sprawia, że czas najwyższy zmienić podejście do tego, jak jest rozumiane bezpieczeństwo energetyczne i jakie powinny być jego kluczowe elementy. Uzależnianie się od dostaw z innych państw nie jest drogą do zwiększania bezpieczeństwa. Polska, mająca doświadczenia w dywersyfikacji dostaw paliw, mogłaby zainicjować prace nad nową strategią. Kluczowy jest rozwój niezawodnej infrastruktury i troska o jej fizyczne bezpieczeństwo i odporność na cyberataki, a także nowe łańcuchy dostaw surowców krytycznych. Ważnym aspektem będzie również utrzymanie cen energii na stabilnym poziomie, co ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa ekonomicznego mieszkańców UE.

Społeczny wymiar transformacji energetycznej jest kolejnym istotnym priorytetem. Transformacja energetyczna, obejmująca nie tylko elektroenergetykę i przemysł, lecz także gospodarstwa domowe i sektor transportu, będzie akceptowalna społecznie tylko wtedy, gdy cel zostanie jasno komunikowany, a mechanizmy wsparcia technicznego i finansowego będą dobrze zaprojektowane i wdrożone. Tak aby żaden z obywateli nie poczuł się wykluczony czy przymuszony do zmian, rozumiał konieczność ich przeprowadzenia i widział długotrwałe korzyści. Jednym z pomysłów jest wprowadzenie korytarza cenowego dla planowanego rozszerzenia systemu handlu emisjami na nowe sektory (ETS2). Kluczowe będzie rozważne przygotowanie społecznych planów klimatycznych, które mają identyfikować wrażliwe gospodarstwa domowe oraz strategie ochrony przed wzrostem kosztów energii. Polska powinna również aktywnie dążyć do utrzymania lub zwiększenia środków finansowych na Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, który wspiera przemiany w regionach górniczych, oraz na Społeczny Fundusz Klimatyczny.

Ważnym priorytetem powinna być także aktywna polityka przemysłowa i dalsze finansowanie transformacji energetycznej. Polska powinna podkreślać potrzebę zwiększenia środków przeznaczonych na transformację oraz wspierania europejskiego przemysłu, aby był on w stanie konkurować globalnie, generować wzrost gospodarczy oraz tworzyć innowacyjne miejsca pracy. Polska mogłaby zaproponować powołanie specjalnego funduszu wspierającego produkcję czystych technologii w Europie, co pozwoliłoby europejskim firmom na konkurowanie w skali globalnej. Polska prezydencja powinna także promować współpracę energetyczną i klimatyczną z krajami sąsiednimi, szczególnie z państwami kandydującymi do UE, takimi jak Ukraina. Rozszerzenie Unii będzie miało strategiczne znaczenie, a w kontekście Ukrainy będzie się wiązało z zapewnieniem bezpieczeństwa w regionie, dlatego polska prezydencja powinna się skupić na ocenie korzyści i ryzyk związanych z tym procesem.

Przewodniczenie Radzie UE przypadnie na kluczowy moment dla Europy, kiedy jest kształtowana nowa agenda polityczna UE, a świat zmaga się z licznymi wyzwaniami geopolitycznymi i gospodarczymi. Polska ma szansę, aby wnieść świeże pomysły i wzmocnić swoją pozycję na europejskiej scenie politycznej. ©℗