Rezerwy celowe w przyszłorocznym budżecie mają wynieść rekordowe 87 mld zł. Suma rezerw zaplanowanych na ten rok jest o 22 mld zł niższa. Jak wynika ze sprawozdań z realizacji ustaw budżetowych w poprzednich dwóch latach wykorzystywano rezerwy na kwotę 52–54 mld zł (plan na 2023 r. opiewał na prawie 71 mld zł).
Rekordy rezerw to po części odbicie tego, że rośnie całkowita suma wydatków. W przyszłym roku limit ma po raz pierwszy przekroczyć 900 mld zł. Limity rezerw w latach 2022–2023 odpowiadały 11 proc. planu wydatków, w tym roku ta proporcja zmaleje do 8 proc., ale w przyszłym będzie to znów więcej – 9 proc. łącznej kwoty wydatków budżetowych.
Rezerwy celowe dotyczą kilku kategorii wydatków
Mogą to być takie, których wysokość nie jest z góry znana lub też nie da się ich umieścić w jednej części klasyfikacji budżetowej. Inna kategoria to wydatki, na które trzeba pozyskać pieniądze z zewnątrz, np. w postaci kredytu z międzynarodowej instytucji finansowej. W grę wchodzi również realizacja projektów wspieranych przez Unię Europejską lub kraje EFTA – Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA). Do rezerw wrzuca się także wydatki związane z przeciwdziałaniem COVID-19 lub w związku z pomocą ogarniętej wojną Ukrainie. Ostatnia kategoria: „gdy odrębne ustawy tak stanowią”.
Zwiększona zostanie również „rezerwa ogólna” w dyspozycji rządu. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych może ona wynosić maksymalnie 0,2 proc. wydatków budżetowych. Biorąc pod uwagę ich łączną sumę, w przyszłym roku rezerwa ogólna mogłaby wynieść prawie 2 mld zł, jednak zaplanowano ją na niespełna 800 mln zł.
– Rezerwy zazwyczaj są szykowane na czarną godzinę, na sytuację, gdy pojawią się zdarzenia nieoczekiwane. Rezerwy to również konsekwencja tego, że strona dochodowa budżetu jest pod znakiem zapytania – komentuje Jarosław Janecki, przewodniczący rady Towarzystwa Ekonomistów Polskich.
Fundusz Przeciwdziałania COVID-19
Największą pozycją w rezerwach celowych jest wpłata do Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Przewidziano na to niemal 28,5 mld zł wobec 12 mld zł w tym roku (również największa pojedyncza rezerwa). Przyszłoroczna wpłata odpowiada kosztom obsługi zadłużenia tego największego z funduszów pozabudżetowych obsługiwanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Ma on wykupić obligacje o wartości 19,2 mld zł, a pozostała kwota pójdzie na spłatę odsetek.
Jeśli kwotę, która zostanie przekazana funduszowi covidowemu, dodać do kosztów obsługi długu Skarbu Państwa, okaże się, że przekracza ona 100 mld zł. A w projekcie widnieje jeszcze 34,7 mld zł w postaci „rozliczeń z tytułu poręczeń i gwarancji udzielonych przez Skarb Państwa lub jednostkę samorządu terytorialnego”. Wszystko wskazuje na to, że chodzi o zapowiedzianą przez ministra Andrzeja Domańskiego spłatę zobowiązań Polskiego Funduszu Rozwoju. W sumie „obsługa długu” wyniesie więc prawie 139 mld zł.
„Umieszczenie części wydatków w rezerwie celowej pozwoli na sprawniejszą i bardziej elastyczną realizację projektów finansowanych w ramach poszczególnych programów, a tym samym przyczyni się do lepszej absorpcji środków unijnych”.
Realizacja projektów unijnych
Druga co do wielkości rezerwa celowa to pieniądze na realizację projektów unijnych w wysokości 7,6 mld zł, choć to mniej niż przewiduje budżet tegoroczny. Zwiększono natomiast limit na realizację projektów z Krajowego Planu Odbudowy. „Pierwsze środki z KPO wpłynęły do Polski pod koniec grudnia 2023 r., a okres realizacji KPO upływa z dniem 31 sierpnia 2026 r. Stąd też w 2025 r. planuje się zdecydowane przyspieszenie realizacji inwestycji finansowanych z tych środków. Tym samym niezbędne jest odpowiednie zwiększenie środków w budżecie państwa celem umożliwienia sprawnej realizacji przewidzianych w KPO inwestycji” – napisano w uzasadnieniu do projektu budżetu.
Plan rezerw celowych na 2025 r. obejmuje w sumie 63 pozycje, z których najmniejszą będzie „rezerwa na sfinansowanie wypłaty nagród, utworzona na podstawie ustawy o Prokuratorii Generalnej RP” na kwotę 3,5 mln zł. Podobna lista w bieżącym roku liczy 71 pozycji. Na nagrody w Prokuratorii przewidziano podobną kwotę, ale najmniej – 3 mln zł – może pójść na „finansowanie inicjatywy Wspólna Infrastruktura Informatyczna Państwa”.
Skrócenie zestawienia nie musi oznaczać rezygnacji z określonego wydatku. Przykład? W tym roku mamy 10 mln zł rezerwy celowej na funkcjonowanie telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży. W przyszłym roku budżet rzecznika praw dziecka rośnie niemal najmocniej wśród wszystkich budżetowych świętych krów (instytucji, które same określają swoje plany wydatków) i jest to tłumaczone „utrzymaniem przez Rzecznika Praw Dziecka całodobowego czatu i obsługi Dziecięcego Telefonu Zaufania”. ©℗