Mecenas Bartosz Lewandowski poinformował, że Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił wniosku prokuratury o wyłączenie sędziego Przemysława Dziwańskiego od rozpoznania zażalenia na odmowę zastosowania tymczasowego aresztowania wobec posła.
Szóstego sierpnia prokurator z Zespołu Śledczego nr 2 Prokuratury Krajowej skierował do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o wyłączenie sędziego Przemysława Dziwańskiego od udziału w rozpoznaniu zażalenia prokuratora na postanowienie o odmowie uwzględnienia wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego Marcina Romanowskiego - przekazała Prokuratura Krajowego.
Dzisiaj mec. Bartosz Lewandowski napisał w serwisie X, że Sąd Okręgowy w sprawie o sygn. akt X Ko 219/24 nie uwzględnił wniosku Prokuratury o wyłączenie sędziego Przemysława Dziwańskiego od rozpoznania zażalenia na odmowę zastosowania tymczasowego aresztowania wobec Marcina Romanowskiego. "Sprawa zostanie zatem rozpoznana w pierwotnie wylosowanym składzie" - wskazał.
Zażalenie w sprawie odmowy aresztowania Romanowskiego
Jak podano, 22 lipca tego roku prokurator złożył zażalenie na postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie, które odmawiało uwzględnienia wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec Romanowskiego.
Zażalenie to zostało przypisane do referatu sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie Przemysława Dziwańskiego. Drugiego sierpnia prokurator wniósł o wyłączenie sędziego od rozpoznania zażalenia. Dlaczego? "W sprawie zachodzi uzasadniona wątpliwości do jego bezstronności" - wskazano.
"Wątpliwość taka jest tym bardziej realna, iż sędzia Przemysław Dziwański ujawnił swoje poglądy wskazujące na sympatyzowanie i przychylność ówczesnemu kierownictwu Ministerstwa Sprawiedliwości, oddając swój głos poparcia na Łukasza Piebiaka (byłego wiceministra sprawiedliwości) jako kandydata na członka Krajowej Rady Sądownictwa" - pisał prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy PK.
Sprawa Marcina Romanowskiego
Przypomnijmy: sprawa Marcina Romanowskiego jest związana z działaniem Funduszu Sprawiedliwości.
Ministerstwo Sprawiedliwości podało, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazał na dostatecznie uzasadnione podejrzenie, że poseł Marcin Romanowski popełnił 11 przestępstw, w tym polegających na udziale w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, a w szczególności poprzez przekraczanie uprawnień i niedopełnienie obowiązków oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach, wyrządzanie szkody w wielkich rozmiarach w mieniu Skarbu Państwa, w celu osiągnięcia korzyści osobistych i majątkowych.
"Wobec ww. ustaleń Prokurator Generalny w dniu 19 czerwca przekazał do Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na pociągnięcie posła na Sejm RP Marcina Romanowskiego do odpowiedzialności karnej oraz jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie" - informowaliśmy w Gazecie Prawnej.