Powołanie biura pomocy prawnej, które wspierałoby żołnierzy, funkcjonariuszy Straży Granicznej czy policjantów - w szczególności w sprawach dotyczących użycia przez nich broni - zapowiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Chodzi o możliwość skorzystania z bezpłatnej pomocy prawnika - dodał.
Postępowania w sprawie rzekomego bezprawnego użycia broni przez żołnierzy
Podczas wtorkowej konferencji prasowej Kosiniak-Kamysz podkreślił, że prześledzono wszystkie sprawy dotyczące rzekomo bezprawnego użycia broni przez żołnierzy. Jak wskazał, pod tym kątem wszczęto cztery postępowania - jedno w listopadzie 2023 r., a pozostałe trzy - w tym roku . "Tylko w jednym przypadku, opisanym w artykule Onetu, skończyło się to postawieniem zarzutów" - wskazał.
Minister podkreślał, że w każdej z tych spraw postępowanie wszczęte było z urzędu lub na wniosek dowódcy jednostki. "To nie było na wniosek grupy aktywistów, organizacji, tylko dowódcy jednostki, w tej sprawie opisanej przez Onet - dowódcy WZZ Podlasie gen. (Rafała) Miernika, który uznał za stosowne wyjaśnienie tej sprawy na podstawie obowiązujących przepisów" - mówił.
Kosiniak-Kamysz zapowiada zmianę przepisów
Szef MON powiedział, że zmiana prawa odpowiada na zaostrzenie i eskalację wojny hybrydowej stosowanej przeciwko Polsce.
Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej, odnosząc się do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy, powiedział o planowanej zmianie ustaw i prawa, tak by było ono dostosowane do wojny hybrydowej i "potrafiło odpowiadać na stan, który nie jest dzisiaj opisany".
"Chodzi o wprowadzenie możliwości udziału Sił Zbrojnych w operacjach wojskowych prowadzonych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w czasie pokoju i określenia dla tego udziału zasad użycia środków przymusi bezpośredniego: broni oraz uzbrojenia wojskowego przez żołnierzy" - zaznaczył.
Wicepremier powiedział, że to zmiana o "fundamentalnym charakterze", która odpowiada na zaostrzenie i eskalację wojny hybrydowej stosowanej przeciwko Polsce. Podkreślił, że jest to opisanie w polskim prawie sytuacji "pomiędzy czasem pokoju a czasem wojny". "Musimy dostosować polskie brawo do tej brutalnej rzeczywistości i tej brutalnej agresji" - dodał i podkreślił, że zwiększy to pewność żołnierzy w możliwości działania i podejmowania odpowiednich kroków.
Jak zaznaczył Kosiniak-Kamysz, do tej pory WP działa na granicy na mocy ustawy o Straży Granicznej, pełniąc jedynie funkcję wspomagającą SG, nowe przepisy mają to zmienić. Dodał, że WP nie ma również możliwości prawnych m.in. w zakresie możliwości użycia armatek wodnych, które posiada tylko Policja.
Planowane zmiany przepisów i biuro pomocy prawnej dla funkcjonariuszy
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że rząd chce nie tylko zmienić przepisy dotyczące samego użycia broni, ale także planuje powołać biuro pomocy prawnej, które ma służyć żołnierzom Wojska Polskiego, funkcjonariuszom Straży Granicznej oraz policjantom. "Żeby bezpieczna i bezpłatna pomoc prawna trafiła do każdego" - wskazał szef MON. Biuro miałoby pomagać w każdej sprawie, jednak w szczególności w tych dotyczących użycia broni przez funkcjonariuszy.
Sprawa zatrzymania żołnierzy za użycie broni wobec migrantów
W ubiegłym tygodniu Onet opisał sprawę zatrzymania i postawienia zarzutów dwóm żołnierzom w związku z użyciem przez nich broni podczas interwencji wobec grupy osób usiłujących nielegalnie przekroczyć granicę. Według prokuratury żołnierze nie znajdowali się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, kiedy oddali w kierunku migrantów co najmniej kilka strzałów. Żołnierzy zawieszono w czynnościach służbowych i oddano pod nadzór przełożonego.