ASNR zgodził się na wydłużenie czasu eksploatacji reaktorów o 10 lat. Zastrzegł, że będzie to wymagało podniesienia standardów bezpieczeństwa, by odpowiadały one tym, jakie dotyczą nowszych modeli.
Francja przedłuża funkcjonowanie atomu
Urząd, który odpowiada za kontrolę energetyki jądrowej, poinformował, że wyda konkretne wymogi bezpieczeństwa dla każdego reaktora. Ponadto koncern EDF będzie musiał przedstawiać doroczne raporty na temat postępu w spełnianiu tych wymogów. Decyzja dotyczy 20 z 56 reaktorów w 18 francuskich elektrowniach jądrowych.
Niektóre bloki osiągną wiek 40 lat w 2026 r., inne - w okresie do roku 2040. Wcześniej ASNR zgodził się na wydłużenie czasu eksploatacji mniejszych reaktorów, o mocy 900 megawatów. W 2024 r. ok. 65-70 proc. energii elektrycznej wyprodukowanej we Francji pochodziło z elektrowni jądrowych.
Energetyka jądrowa we Francji
Francja dysponuje obecnie 56 operacyjnymi reaktorami jądrowymi o łącznej mocy zainstalowanej około 61,4 GW. Średni wiek tych jednostek wynosi około 39 lat, przy czym niemal połowa reaktorów ma od 31 do 40 lat, co sprawia, że duża część floty zbliża się do końca pierwotnie zakładanej eksploatacji 40-letniej. W odpowiedzi na te wyzwania francuski regulator ASN zatwierdził już przedłużenia eksploatacji części reaktorów do 50 lat, a proces inspekcji i modernizacji trwa w ramach przygotowań do kolejnych dekad pracy.
Flota jądrowa Francji opiera się niemal wyłącznie na reaktorach wodno-ciśnieniowych (PWR) drugiej generacji, w różnych wariantach mocy (m.in. 900 MW, 1 300 MW i 1 450 MW). Jedynym przedstawicielem trzeciej generacji jest reaktor EPR w elektrowni Flamanville, którego uruchomienie nastąpiło w grudniu 2024 r. i który oferuje moc elektryczną na poziomie około 1 650 MW. W ramach strategii rozwoju nuklearnego Francja planuje budowę kolejnych jednostek typu EPR2, mających poprawić efektywność i bezpieczeństwo floty przy jednoczesnej minimalizacji kosztów i czasu realizacji nowych projektów.