Niedługo otwarcie pierwszych stref czystego transportu w polskich miastach. Kierowcy, którzy planują się po nich przemieszczać, muszą zaopatrzyć się w specjalne naklejki. Nowy obowiązek dotyczy zarówno mieszkańców miast, jak i przyjezdnych.

Strefy czystego transportu w miastach

W polskich miastach już niedługo powstaną strefy czystego transportu (SCT). To obszary wyznaczane w centrach miast, do których będą mogły wjeżdżać jedynie samochody spełniające określone normy emisji spalin. Tworzenie strefy czystego transportu to wymóg jednego z kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy. Warto przypomnieć, że rząd PiS wpisał SCT do KPO. Cel tworzenia stref to poprawienie jakości powietrza w miastach.

Strefa czystego transportu. Które miasta muszą ją mieć?

Zgodnie z wytycznymi KPO strefę czystego transportu muszą mieć miasta, które liczą ponad 100 tys. mieszkańców i średnia emisja tlenków azotu przekracza w nich dopuszczalne normy. Obecnie to cztery polskie miasta: Warszawa, Wrocław, Kraków i Kielce.

Pierwsza Strefa Czystego Transportu zacznie działać już od 1 lipca 2024 roku w Warszawie. We Wrocławiu SCT zaczną obowiązywać od 2025/26 r. Mają objąć obszar centrum miasta oraz część śródmieścia z historyczną zabudową. Kraków pracuje nad nowym projektem strefy, a Kielce przewidują wdrożenie SCT w trzech etapach. Gliwice, Poznań, Toruń, Lublin i Rzeszów także rozważają to rozwiązanie.

SCT w Parlamencie Europejskim. Możliwe zaostrzenie przepisów

Liczba miast, w których stworzenie SCT będzie konieczne, może ulec zwiększeniu. W Parlamencie Europejskim trwają dyskusje dotyczące zaostrzenia dopuszczalnych norm tlenków azotu. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska poinformował Interię, że dla Polski miałoby to poważne konsekwencje: Porównanie proponowanej normy dla średniego rocznego stężenia NO2 wynoszącej 20 µg/m³ do średnich rocznych policzonych na podstawie wyników pomiarów NO2 za rok 2023 wskazuje, że proponowana norma zostałaby przekroczona w 15 miastach w Polsce.

Wówczas strefy czystego transportu musiałyby powstać nie tylko w Warszawie, Krakowie, Kielcach i we Wrocławiu, ale także w Bydgoszczy, Grudziądzu, Łodzi, Tarnowie, Rzeszowie, Białymstoku, Katowicach, Jastrzębiu-Zdroju, Bielsku-Białej, Częstochowie i Szczecinie.

Naklejka na szybę czy elektroniczna identyfikacja?

Według przepisów związanych z wprowadzaniem stref czystego transportu w miastach naklejki na autach będą stanowiły podstawową identyfikacją pojazdów, które mogą wjechać do stref SCT. Opcjonalnym rozwiązaniem będzie identyfikacja przez system elektroniczny.

Cena wymaganej naklejki to 5 zł. Kierowcy muszą zaopatrzyć się w jedną sztukę. Wjeżdżając np. do innego miasta, na podstawie naklejki na szybę służby będą mogły określić, czy samochód spełnia określone wymogi dla stref czystego powietrza. Naklejka jest zielona, ma kształt ośmiokąta i zawiera informacje z rokiem produkcji pojazdu, a także oznaczenie odpowiadające rodzajowi paliwa, jakim jest napędzany pojazd (P – benzyna, D – olej napędowy, M – mieszanka (paliwo-olej), LPG – gaz płynny (propan-butan), CNG – gaz ziemny sprężony (metan), H – wodór, EE – energia elektryczna).

Wykorzystamy zarówno kamery, jak i naklejki. System odczytu tablic rejestracyjnych będzie oparty częściowo o istniejące, a częściowo o nowe kamery. Do tego potrzebne będzie nowe oprogramowanie do zarządzania, także w celu zarządzania dostępem do Centralnej Ewidencji Pojazdów – powiedział dziennik.pl Tamás Dombi, dyrektor Biura Zarządzania Ruchem Drogowym m.st. Warszawy. – Dla ok. 95 proc. pojazdów, dla których uprawnienie da się potwierdzić za pomocą dostępu do CEP, nie będą wydawane nalepki. Dla starych pojazdów, które spełniają któreś z kryteriów dla wyjątków (np. mieszkańcy SCT albo seniorzy, którzy kupili samochód już wcześniej) obowiązkowe będą naklejki – wyjaśnił rozmówca Dziennika.

Mandat za brak naklejki

Za wjazd do Strefy SCT bez wymaganej naklejki będzie groził nam mandat w wysokości 500 zł. Tak samo jeśli miasto będzie korzystało z elektronicznego systemu kontroli.