Prezydent Andrzej Duda powołał w skład Państwowej Komisji Wyborczej: Mirosława Suskiego, Arkadiusza Pikulika, Konrada Składowskiego, Ryszarda Balickiego, Macieja Klisia, Pawła Gierasa i Ryszarda Kalisza. Ich kadencja w PKW rozpocznie się 14 marca. Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda mówił o fundamentalnej roli Państwowej Komisji Wyborczej w realizowaniu i utrzymaniu demokratycznego ustroju Polski.

Zgodnie z Kodeksem wyborczym, w skład Państwowej Komisji Wyborczej wchodzą: jeden sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, jeden sędzia Trybunału Konstytucyjnego oraz siedem osób wskazanych przez Sejm.

Kadencja sędziów NSA i TK w PKW trwa 9 lat. Z kolei mandat członków wybranych przez Sejm wygasa z mocy prawa po upływie 150 dni od dnia wyborów do Sejmu.

Nowi członkowie PKW

Prezydent powołał siedmiu nowych członków PKW, których 21 grudnia ub.r. wskazał Sejm. Dwóch kandydatów na członków PKW wyznaczył klub PiS, dwóch - klub KO, po jednym zgłosiły kluby PSL-TD, Polska 2050-TD i Lewica.

W komisji zasiądą:

  • Mirosław Suski,
  • Arkadiusz Pikulik,
  • Konrad Składowski,
  • Ryszard Balicki,
  • Maciej Kliś,
  • Paweł Gieras,
  • Ryszard Kalisz.

Ich kadencja rozpocznie się 14 marca.

W PKW zasiadają także: sędzia NSA Sylwester Marciniak (przewodniczący PKW) oraz sędzia TK Wojciech Sych (wiceprzewodniczący PKW).

Prezydent o roli Państwowej Komisji Wyborczej

Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda mówił o fundamentalnej roli Państwowej Komisji Wyborczej w realizowaniu i utrzymaniu demokratycznego ustroju Polski.

"Wiarygodność państwa pracy, tego, w jaki sposób realizujecie swoje obowiązki i w jaki sposób postrzegane jest to na zewnątrz dla kwestii stabilności ustrojowej, dla kwestii wiarygodności wyborów, które są solą demokracji (...) - wszystko to jest nie do przecenienia" - mówił prezydent do członków PKW i podziękował im za przyjęcie nominacji.

Prezydent wskazywał, że w ciągu ostatnich dwudziestu lat mieliśmy jedną bardzo trudną sytuację w związku z wyborami, a PKW znalazła się w ogniu zarzutów. "Na szczęście kolejnym składom PKW udało się tę sytuację naprawić i nigdy później już wyborom nie stawiano zarzutów, żeby w jakikolwiek sposób wypaczały rzeczywisty wynik głosowania. Cieszę się z tego ogromnie, zwłaszcza wobec wzrastającej w ostatnich latach frekwencji wyborczej" - dodał.

Skład PKW do dymisji

W 2014 r. po wyborach samorządowych niemal cały skład PKW podał się do dymisji w związku z problemami systemu informatycznego PKW i opóźnieniami w podaniu pełnych wyników wyborów. Na skutek awarii systemu wyniki zostały podane z dużym opóźnieniem, a część komisji wyborczych ustalała wyniki ręcznie sumując głosy.