Wspieramy apel organizacji pozarządowych, organizacji pomocowych działających na granicy polsko-białoruskiej o to, aby w trybie natychmiastowym zaprzestać pushbacków - podkreśliła w czwartek wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat. Zaprosiła szefa MSWiA do wypracowania kompleksowej polityki migracyjnej.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej na temat rozwiązania kryzysu humanitarnego na granicy polsko-białoruskiej wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat poparła apel organizacji pozarządowych, organizacji pomocowych, działających na granicy o to, aby w trybie natychmiastowym zaprzestać pushbacków (zawrócenie do linii granicy państwowej).

Wicemarszałek nie rozumie bezpieczeństwa granic?

"Pushbacki dzisiaj oznaczają narażenie zdrowia i życia ludzi docierających do Polski" - podkreśliła Biejat. Wskazała, że to także "realny brak kontroli nad tym, kto na terenie Polski przebywa". "Nie mają one żadnego uzasadnienia z perspektywy humanitarnej ani z perspektywy zachowania bezpieczeństwa granic" - podkreśliła.

Jako przedstawicielka Zespołu do spraw migracji zaprosiła stronę rządową, ministra administracji i spraw wewnętrznych, do dialogu z organizacjami pomocowymi, pozarządowymi i wypracowania kompleksowej polityki migracyjnej.

Wicemarszałek Senatu Maciej Żywno zauważył, że sprawą kryzysu humanitarnego na granicy należy zająć się też na poziomie regionalnym. Jak mówił, umożliwienie i wręcz nakaz współpracy z organizacjami pozarządowymi - tymi, które ratują życie i chcą pomagać - to ustawowy obowiązek również wojewody, w tym wypadku podlaskiego.

Jak ma działać Straż Graniczna?

B. zastępczyni RPO dr Hanna Machińska zwróciła uwagę na ważne działania podjęte na poziomie Rady Europy. "Rekomendacja komisarz praw człowieka Rady Europy, która wydała tę rekomendację po wizycie w Polsce i innych państwach, stwierdzają, że pushbacki są instrumentem nielegalnym w świetle prawa międzynarodowego" - podkreśliła.

"Wzywamy do tego, żeby rozporządzenie stanowiące pierwsza podstawę owych pushbacków zostało natychmiast zniesione. Mam nadzieję, że zostanie wypracowana polityka migracyjna zgodna ze standardami międzynarodowymi" - powiedziała Machińska.

19 grudnia w piśmie wysłanym do szefa MSWiA, Rzecznik Praw Obywatelskich zaznaczył, że najważniejszym problemem wymagającym rozwiązania pozostaje stosowanie przez SG "tzw. pushbacków, czyli zawracanie cudzoziemców do linii granicy państwowej tuż po zatrzymaniu, bez uprzedniego dokonania zindywidualizowanej oceny ich sytuacji faktycznej i prawnej".

Przypomniał, że takie rozwiązanie zostało wprowadzone rozporządzeniem ministra SWiA z 13 marca 2020 roku. W ocenie RPO dodane wówczas przepisy "uniemożliwiają w praktyce cudzoziemcom poszukującym ochrony międzynarodowej przekroczenie granicy RP, a osobom, które dokonały już tego wbrew przepisom prawa, odbiera szansę na skuteczne złożenie wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej".

M. Wiącek przypomniał, że takie osoby mają do tego prawo na podstawie ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Polski czy ustawy o cudzoziemcach, a gwarancje korzystania z tego prawa wynikają z naszej konstytucji. Gwarancje takie zawiera też prawo międzynarodowe.

Rzecznik podkreślił, że z interwencji przedstawicieli RPO i wizytacji prowadzonych na granicy i w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców wynika, iż wiele razy zawracano do linii granicy wielu cudzoziemców zanim zostali oni formalnie zatrzymani i umożliwiono im złożenie wniosku o ochronę międzynarodową.(PAP)

Autorka: Agata Zbieg

agz/ mhr/