Tylko w 2023 roku "szeregowy" minister w formującym się rządzie Donalda Tuska zarobi prawie 18 tys. zł brutto miesięcznie. Sam premier Tusk oraz wicepremierzy mogą liczyć na jeszcze wyższe pensje. Wyliczamy, ile dokładnie zarobią nowi ministrowie.

Zarobki ministrów reguluje ustawa o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz doprecyzowujące jej treść rozporządzenie prezydenta w sprawie szczegółowych zasad wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Zgodnie z treścią tych dokumentów, zarobki członków rządu zależą od kwoty bazowej, która widnieje w ustawie budżetowej. W 2023 roku kwota ta wynosi 1789,42 zł. brutto. W przypadku ministrów, kwotę tę należy pomnożyć przez 7,84. Zatem konstytucyjny minister zarabia obecnie 14 tys. 29 zł brutto złotych miesięcznie.

Dodatek funkcyjny dla ministrów - ile wynosi?

Do tego doliczyć należy jeszcze dodatek funkcyjny. W tym przypadku 1789,42 zł mnoży się przez 2,10, co wynosi ponad 3757 zł. Łącznie daje to miesięczną kwotę rzędu 17 tys. 786 zł brutto. Na taką comiesięczną pensję będą mogli liczyć m.in. powracający do rządu Radosław Sikorski jako minister spraw zagranicznych, Adam Bodnar jako minister sprawiedliwości oraz Borys Budka, który w nowym rządzie ma sprawować urząd ministra aktywów państwowych. Co najmniej takie kwoty otrzyma także 16 pozostałych ministrów rządu premiera Tuska. Na analogiczne zarobki mogą liczyć także Rzecznik Praw Obywatelskich, Szef Kancelarii Sejmu oraz Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Wicepremierzy w rządzie Tuska - ile zarobią?

Na nieco większe sumy comiesięcznie będą mogli liczyć ministrowie sprawujący jednocześnie funkcję wicepremierów. W rządzie Donalda Tuska będą to Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL pełniący jednocześnie funkcję ministra obrony narodowej oraz Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy, który w rządzie Tuska ma być ministrem cyfryzacji. Ich miesięczne wynagrodzenie wyniesienie 14 tys. 279 zł (1789,42 zł x mnożnik 7,98), do którego należy dodać aż 4008 zł dodatku funkcyjnego (1789,42 zł x mnożnik 2,24). Razem daje to kwotę 18 tys. 287 zł brutto miesięcznie.

Ile zarobi Donald Tusk jako premier?

Największe zarobki z tytułu zasiadania w nowym rządzie będzie miał oczywiście sam prezes Rady Ministrów, którym zostanie Donald Tusk. W jego przypadku, obliczając wynagrodzenie zasadnicze kwotę 1789,42 zł należy pomnożyć przez 8,68, co daje miesięcznie 15 532 zł brutto. Do tego doliczamy dodatek funkcyjny w wysokości 5010 zł (1789,42 zł x mnożnik 2,8). Łącznie daje to miesięczną pensję w wysokości 20 542 zł brutto.

Szymon Hołownia - ile zarabia jako marszałek?

Warto tu wspomnieć, że takie same wynagrodzenie jak Prezesowi Rady Ministrów przysługuje marszałkowi Sejmu. Szymon Hołownia, który obecnie sprawuje tę funkcję, może więc liczyć na ponad 20 tys. zł brutto wynagrodzenia miesięcznie.

Oczywiście wszystkie kwoty podane powyżej to sumy, które premier, wicepremierzy oraz ministrowie otrzymają za swoją pracę w 2023 roku. W kolejnych latach kwoty bazowe w ustawie budżetowej będą już inne (zapewne tak jak jest z reguły - z roku na rok wyższe), więc ministerialne pensje jeszcze wzrosną.

To jednak nie wszystko…

Nie są to jednak jedyne kwoty, które za swoją pracę mogą zarobić ministrowie. Jeśli dany minister jest również posłem, do wynagrodzenia z tytułu sprawowania urzędu ministra otrzymuje także dietę parlamentarną w wysokości 4033 zł brutto.

Jeśli minister jest już na emeryturze (tak było wcześniej m.in. w przypadku ministra Jarosława Kaczyńskiego), to na jego konto wpływa także emerytura. Do tego doliczyć należy także dochody z tytułu pełnienia innych funkcji państwowych - przykładowo minister sprawiedliwości pełni również dodatkowo płatny urząd Prokuratora Generalnego. Z tego tytułu poprzedni minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro otrzymywał dodatkowe pieniądze.

Oczywiście ponadto do kieszeni ministrów trafiają także dochody uzyskane z zupełnie innych źródeł np. pracy na uczelni czy wynajmu mieszkań. Te kwoty ministrowie ujawniają corocznie w swoich jawnych oświadczeniach majątkowych.