Za odtajnienie ściśle tajnych dokumentów w celach wyborczych grozi Trybunał Stanu; to odpowiedzialność, którą poniesie szef MON Mariusz Błaszczak; tego będziemy się domagać i przygotujemy wniosek - zapowiedział w poniedziałek w radiu Zet rzecznik PO Jan Grabiec.

Chodzi o opublikowany w niedzielę w mediach społecznościowych spot, w którym szef MON Mariusz Błaszczak ujawnił dokumenty, z których wynika, że za rządów PO-PSL plan obrony Polski rozpoczynał się od linii Wisły. W spocie pojawiają się zdjęcia m.in. fragmentów planu użycia Sił Zbrojnych RP w ramach samodzielnej operacji obronnej, zatwierdzonego przez b. szefa MON Bogdana Klicha. - Rząd Tuska, w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski; dokumenty dobitnie pokazują, że Lublin, Rzeszów i Łomża mogły być polską Buczą - mówił szef MON w spocie.

Do spotu odniósł się w poniedziałek rzecznik PO Jan Grabiec. "Za odtajnienie ściśle tajnych dokumentów w celach wyborczych grozi Trybunał Stanu. To jest odpowiedzialność, którą poniesie minister Błaszczak" - uważa rzecznik PO. "Tego będziemy się domagać i taki wniosek przygotujemy" – zapowiedział Grabiec.

W jego ocenie ujawnienie dokumentów przez szefa MON jest "absolutnym przekroczeniem granicy jakiejkolwiek troski o polskie państwo". "Dokumenty, które odtajnia minister Błaszczak, to dokumenty przygotowane przez Sztab Generalny Wojska Polskiego. On stawia dzisiaj zarzuty zdrady polskim generałom, polskim wyższym oficerom" - powiedział poseł KO.

Podkreślił, że takie dokumenty nie powinny ujrzeć światła dziennego. Zaznaczył przy tym, że jeśli było w nich cokolwiek, co wymagałoby postawienia zarzutów, to PiS miało na to 8 lat swoich rządów. "Posługiwanie się dokumentami, które powstają w porozumieniu z NATO, stawia Polskę dziś jako kraj kompletnie niewiarygodny, jeśli chodzi o sojusz NATO. Jak można wewnętrzne dokumenty obronne - tej, czy innej rangi - ujawniać w ramach kampanii wyborczej? To co, za chwilę PiS ujawni dokumenty, które NATO przesłało do nas dotyczące strategii obronnej?" - pytał rzecznik PO.

Zdaniem Grabca ujawnienie dokumentów przez Błaszczaka będzie miało ogromne skutki. "To zdrada polskiego munduru, zdrada polskiego wojska, zdrada polskiej racji stanu" – ocenił.

Szef MON Mariusz Błaszczak w poniedziałkowym wpisie na platformie X (dawniej Twitter) napisał, że "Platforma Obywatelska ma pretensje, że ujawniliśmy ich plany oddania połowy Polski w ręce wroga".

"Polacy mają prawo wiedzieć jaki los dla nich szykowaliście! Wojsko Polskie w razie konfliktu ma walczyć o każdy metr naszego terytorium i o każde życie ludzkie. Wy szykowaliście powtórkę z Buczy i Irpienia, a z Warszawy chcieliście robić miasto frontowe!" - oświadczył Błaszczak w poniedziałek.(PAP)

autorka: Aleksandra Rebelińska

reb/ sdd/