Robimy wszystko, aby zakup pierwszego mieszkania był jak najbardziej komfortowy, czyli jak najtańszy. Jednym z działań jest likwidacja podatku od czynności cywilnoprawnych na rynku wtórnym – powiedział w rozmowie "Super Expressem" minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Szef resortu rozwoju i technologii w rozmowie z "Super Expressem" został m.in. zapytany o to, ile banków uczestniczy w projekcie Bezpieczny Kredyt oraz ile osób złożyło już wnioski kredytowe. "Obecnie jest już w nim 7 czy 8 banków, a cała rzesza kolejnych jest w przygotowaniu. A jeśli chodzi o liczbę wniosków, to na koniec 7 lipca mieliśmy trzy tysiące wniosków, natomiast już pojawiło się kilkadziesiąt decyzji" – podkreślił Waldemar Buda.

"Robimy wszystko, aby zakup pierwszego mieszkania był jak najbardziej komfortowy, czyli jak najtańszy w tym przypadku. I wszelkie bariery staramy się niwelować. Jednym z działań jest likwidacja podatku od czynności cywilnoprawnych na rynku wtórnym. Ci, którzy będą kupowali mieszkanie w programie Bezpieczny Kredyt, mogą z tego skorzystać. Chcemy, aby przepisy zaczęły obowiązywać przed drugą połową sierpnia" – powiedział, odnosząc się do wprowadzanej przez Sejm nowelizacji ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych, aby od pierwszego mieszkania nie płacić podatku.

W rozmowie z "SE" szef resortu rozwoju i technologii zapewnił, że nie ma limitów pieniędzy na Bezpieczny Kredyt na 2023 rok. "Aby sfinansować dopłaty, przewidujemy rezerwę w budżecie na 2024 r., czyli pod koniec tego roku zobaczymy, ile jest wydatków i wszystkie uwzględnimy. Nawet jeśli ktoś będzie zawierał umowę na 20 grudnia, to skorzysta z programu" – wytłumaczył.

"Szacujemy, że będzie ok. 30-40 tys. osób zainteresowanych w tym roku, co przełoży się na ok. miliard złotych dopłaty. Wszystko zależy od wysokości wartości kredytu, od liczby beneficjentów i od wysokości stóp procentowych, bo my pokrywamy różnicę między 2 proc. a stawką rynkową" – dodał Waldemar Buda. (PAP)

bf/ joz/