Więziony obywatel USA, Siamak Namazi, rozpoczął strajk głodowy i w liście poprosił prezydenta Bidena, by zainteresował się więzionymi w Iranie Amerykanami - poinformował portal Rudaw.

"Wszystko, o co proszę, to minuta dziennie z pańskiego czasu poświęcona na refleksję o losie więzionych w Iranie obywatelach USA. Minuta dziennie za każdy rok, który straciłem w irańskim więzieniu Evin" - wezwał Joe Bidena Namazi, ogłaszając rozpoczęcie tygodniowego strajku głodowego.

"Biorąc pod uwagę to, że jestem zamknięty w tej klatce, jedyne co mogę zaoferować, to moje dodatkowe cierpienie. Mam nadzieję, że dzięki temu nie odrzuci pan mojej prośby" - dodał Amerykanin, więziony w Iranie pod zarzutem szpiegostwa dla innego kraju.

Swój apel wystosował siedem lat po uwolnieniu pięciu obywateli USA przy okazji podpisywania z Teheranem porozumienia nuklearnego. Namazi nie został ujęty w liście wypuszczanych więźniów.

W irańskich więzieniach znajduje się duża grupa obcokrajowców, w tym osób posiadających podwójne obywatelstwo, których oskarża się o szpiegostwo na rzecz innych państw. Teheran niezmiennie wykorzystuje je w negocjacjach z innymi krajami - przypomniał Rudaw.

W sobotę irańskie władze ogłosiły przeprowadzenie egzekucji posiadającego podwójne obywatelstwo Iranu i Wielkiej Brytanii Alireza Akbariego, którego oskarżono o szpiegostwo i zagrażanie bezpieczeństwu narodowemu Iranu. (PAP)

jbw/ tebe/