Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła realizację zadań dotyczących zarządzania reklamą w przestrzeni miejskiej Poznania w latach 2018-2022 – wynika z nieostatecznego wystąpienia pokontrolnego NIK zaprezentowanego we wtorek poznańskim radnym.

Informację o wynikach kontroli NIK przekazała podczas sesji rady miasta radna PiS Klaudia Strzelecka. Urząd Miasta Poznania poinformował PAP, że do wystąpienia pokontrolnego odniesie się po zakończeniu analizy jego treści.

W ocenie ogólnej kontrolowanej działalności wskazano, że na operatora odpowiedzialnego za zarządzanie nośnikami reklamowymi w mieście wyznaczono, zgodnie z koncepcją prezydenta Poznania, spółkę komunalną Międzynarodowe Targi Poznańskie. Spółka miała m.in. zadbać o standard i jakość nośników reklamowych, a także zagwarantować adekwatne dochody z działalności reklamowej. Miasto udostępniło odpłatnie spółce mienie komunalne: wiaty przystankowe i słupy ogłoszeniowo-reklamowe do prowadzenia działalności polegającej na utrzymaniu wiat i słupów oraz pobieraniu zysków z reklam. Spółka stała się wyłącznym zarządcą tego typu nośników reklamowych w Poznaniu.

"Miasto nie zapewniło jednak, w ramach nadzoru nad spółką, aby działalność reklamowa jednostki przynosiła odpowiednio wysokie dochody. Prezydent pozostawił MTP autonomię co do kształtowania stawek czynszu za najem powierzchni reklamowych na wiatach przystankowych, co spowodowało, że ich wysokość znacząco odbiegała od poziomu rynkowego, uwzględniającego m.in. lokalizację nośników" – wskazano w wystąpieniu pokontrolnym NIK.

Jak podkreślono, nadzór prezydenta miasta nad realizacją zadania nie był skuteczny. Działania Urzędu Miasta Poznania związane z nadzorem nad zarządzaniem przestrzenią reklamową były niewystarczające. Koncepcja zarządzania reklamą w Poznaniu skutkowała naruszeniem postanowień uchwały rady miasta w sprawie powierzenia zadania własnego oraz przepisów o gospodarce komunalnej.

"Nie zostało ustalone należne wynagrodzenie za korzystanie przez MTP z wiat przystankowych zlokalizowanych poza pasem drogowym, czym w efekcie, w latach 2019-2022, pozbawiono miasto wpływów w wysokości co najmniej 583,6 tys. zł brutto. Ponadto nie doszło do zwrotu urzędowi nadwyżki rozsądnego zysku osiągniętego z działalności reklamowej spółki w kwocie 513,1 tys. zł" – podano.

W ocenie NIK spółka miała status zamawiającego publicznego, gdyż w części prowadzonej działalności zaspokajała potrzeby o charakterze powszechnym, niemające charakteru przemysłowego ani handlowego, tym samym zobowiązana była do stosowania przepisów o zamówieniach publicznych.

Wskazano też, że postępowania podatkowe określające podatek od nieruchomości były wszczynane w terminach niezapewniających zakończenie ich wydaniem ostatecznej decyzji przed upływem terminu przedawnienia. Stosowana praktyka wpłynęła na umorzenie jednej trzeciej prowadzonych w latach 2018-2022 postępowań o wartości ponad 709,7 tys. zł.

Radna Klaudia Strzelecka podkreśliła, że "swoisty folwark prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka spotkał się z dezaprobatą służb kontrolnych państwa polskiego", zaś nieostateczny raport NIK to "53 strony krytyki nieprawidłowości funkcjonowania organów miasta w tym zakresie – zarówno po stronie prezydenta, wydziału gospodarki nieruchomościami, konserwatora zabytków, Zarządu Transportu Miejskiego, jak i MTP".

Strzelecka podkreśliła, że raport "pokazuje patologię urzędu na różnych odcinkach jego działania pod patronatem Jacka Jaśkowiaka", a w tej jednej sprawie, "jednej z wielu patologicznych spraw urzędu, widzimy, jak miastu uciekają miliony złotych".

Dyrektor Biura Kontroli Urzędu Miasta Poznania Maciej Marcinkowski potwierdził PAP, że do magistratu wpłynęło wystąpienie pokontrolne Najwyższej Izby Kontroli, dotyczące kontroli "Zarządzanie reklamą w przestrzeni miejskiej Poznania".

"Nie jest to dokument ostateczny – Prezydent Miasta Poznania ma prawo złożyć zastrzeżenia do jego treści w terminie 21 dni od dnia otrzymania wystąpienia. W przypadku złożenia zastrzeżeń zostaną one rozpatrzone przez zespół orzekający komisji rozstrzygającej NIK. Dopiero po podjęciu w tej sprawie uchwały przez zespół, wystąpieniu pokontrolnemu zostanie nadane ostateczne brzmienie" – poinformował.

Jak dodał, odniesienie się przez Urząd Miasta Poznania do wspomnianego wystąpienia pokontrolnego będzie możliwe po zakończeniu trwającej obecnie analizy jego treści. (PAP)

Autor: Rafał Pogrzebny

rpo/ joz/