Donald Tusk jest gotów na debatę z prawdziwym liderem i prawdziwymi dziennikarzami w prawdziwej telewizji – napisał w niedzielę na Twitterze Jan Grabiec, rzecznik prasowy PO. Wieczorem premier Mateusz Morawiecki poinformował, że będzie gościem programu, w którym miał debatować z Tuskiem.

"Dostaliśmy właśnie desperackie zaproszenie dla premiera Tuska do wieczornego programu TVP z udziałem premiera Morawieckiego. Donald Tusk jest gotów na debatę z prawdziwym liderem i prawdziwymi dziennikarzami w prawdziwej telewizji" – poinformował w wpisie na Twitterze Jan Grabiec. Polityk nie ujawnił jednak szczegółów tego zaproszenia.

"Dziś wieczorem o 21.50 będę gościem programu Strefa Starcia w tvp.info Zapraszam Państwa do oglądania" – napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. Gospodarz tego programu Michał Adamczyk ujawnił na Twitterze, że Donald Tusk miał być gościem właśnie tej audycji.

Odniósł się także do wpisu rzecznika PO. Jego zdaniem przewodniczący PO powinien skomentować zeznania Marcina W., który stwierdził, że ówczesny premier był skorumpowany. "Panie przewodniczący, pytań naprawdę jest wiele, teraz dochodzi kolejne: dlaczego mówił pan, że Marcin W. jest wiarygodny, a później zmienił pan zdanie? Odwagi panie przewodniczący. Czas zmierzyć się z pytaniami, których nie usłyszy pan w redakcjach, które roztaczają nad panem parasol ochronny" – napisał Adamczyk. Do swojego wpisu dołączył fragment „Strefy Starcia” w którym mówił, że politycy PO nie przyjmują zaproszeń do dyskusji.

Podobną opinię wyraził szef portalu TVP Info Samuel Pereira. "Rok temu, gdy wysłano go do Polski, to napinał mięśnie, że nie boi się pytań. Dziś wiemy, że Tusk to cykor, który od 49 odcinków boi się przyjść do @StrefaStarcia" – napisał na Twitterze.

Sprawę odmowy udziału w debacie komentują także politycy PiS. "Panie @donaldtusk, wszyscy wiedzą, że do rozmowy potrzebne są argumenty, a Pan nie ma żadnych. Stąd ten unik" – napisał minister edukacji i nauki prof. Przemysław Czarnek.

Do sprawy odniósł się również m.in. publicysta Dawid Wildstein z "Gazety Polskiej": "Ktoś w TVP myślał, że Tusk przyjmie zaproszenie? Bez jaj, lata minęły od czasów, gdy był to sprawny polityk. Dziś, otoczony przez durnych klakierów, świadomy nędzy własnego programu, intelektualnie co najwyżej przeciętny, jest przerażony wizją konfrontacji z kimś spoza TVN i GW".(PAP)

Autor: Michał Szukała