Zgodnie z propozycją Prawa i Sprawiedliwości najbardziej prawdopodobne terminy wyborów samorządowych to 7 lub 14 kwietnia 2024 roku - poinformował wiceszef ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker.

Wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji był w środę gościem na antenie RMF FM. Podczas rozmowy Paweł Szefernaker został m.in. zapytany o propozycję przesunięcia wyborów samorządowych. "Wybory parlamentarne i samorządowe są zaplanowane zgodnie z obecnie obowiązującym prawem na przyszły rok w tym samym czasie. Kampanie odbywałyby się praktycznie w tym samym czasie. W związku z tym wielu ekspertów wskazuje na to, że te wybory samorządowe powinny być przełożone, w związku z tym, że nachodzą na siebie terminy wyborów. Także przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej wskazał, że należy te wybory jego zdaniem przesunąć" - podkreślił wiceszef MSWiA. "Propozycja PiS jest taka, aby kadencje samorządów, czyli wszystkich organów gmin, powiatów i województw przesunąć do 30 kwietnia 2024 roku. De facto o pół roku dłużej trwałaby kadencja samorządów" - przekazał. Podał przy tym, że zgodnie z propozycją PiS "najbardziej prawdopodobne terminy wyborów samorządowych to 7 lub 14 kwietnia 2024 roku".

Wiceszef MSWiA został zapytany też, czy propozycja przesunięcia wyborów była konsultowana z prezydentem. "Panu prezydentowi zależy na tym, aby wybory samorządowe odbyły się jak najszybciej, czyli żeby one nie były przekładane o dłużej niż pół roku, żeby odbyły się w pierwszym możliwym terminie wyborów" - zaznaczył. "Wybory powinny odbyć się jak najszybciej. One nie mogą się odbyć w zimie, bo wybory są świętem demokracji. Ci, co mówią, żeby zrobić wybory samorządowe w grudniu, styczniu czy w lutym skazaliby Polaków na to żeby w zaspach, zawieruchach, śniegu najpiękniejsze wybory, takie oddolne na każdym szczeblu najbliżej człowieka odbywały się w zimie w Polsce" - podkreślił.

"Dlatego zależy nam na tym, aby te wybory odbyły się jak najszybciej. Skoro wybory europarlamentarne odbędą się na przełomie maja i czerwca, to przedłużenie kadencji samorządów do końca kwietnia spowoduje, że te wybory samorządowe mogłyby się odbyć w kwietniu" - dodał Paweł Szefernaker.

Wybory samorządowe wypadają jesienią 2023 r. w związku z tym, że w 2018 r. wydłużono kadencję samorządów z 4 do 5 lat (ostatnie wybory samorządowe odbyły się 21 października 2018 roku). Jesienią 2023 r. wypada konstytucyjny termin wyborów parlamentarnych (ostatnie odbyły się 13 października 2019 roku). Na wiosnę 2024 r. wypadają natomiast wybory do Parlamentu Europejskiego (ostatnie odbyły się 26 maja 2019 r.). (PAP)

Autor: Bartłomiej Figaj