Setki milionów złotych kar w systemie EU ETS dla elektrociepłowni w Będzinie

Elektrociepłownia w Będzinie zmaga się z karami sięgającymi setek milionów złotych za niewłaściwe rozliczenie systemu emisji dwutlenku węgla za 2020 r. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska utrzymał sankcję na poziomie 248,8 mln zł ramach systemu ETS. To część większego ciągu kar nałożonych na zakład w kolejnych latach — 262 mln zł za 2021 rok i 233 mln zł za 2022 rok, co łącznie daje kwotę około 740 mln zł.

Ministerstwo Klimatu: kary mogą być nieproporcjonalne wobec realiów gospodarczych

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przyznaje, że aktualny poziom kar w systemie EU ETS może budzić wątpliwości pod względem proporcjonalności. Resort wskazuje, że choć wysokość sankcji została ustalona na poziomie unijnym w celu skutecznego ograniczenia emisji, przepisy nie zawsze uwzględniają realia gospodarcze ani okoliczności, które doprowadziły do naruszeń. Według MKiŚ, mechanizm powinien być bardziej elastyczny, by w uzasadnionych przypadkach sankcje nie były nadmiernie dotkliwe, przy jednoczesnym zachowaniu efektywności systemu w realizacji celów klimatycznych.

Prezes Grupy Altum: kara dla elektrociepłowni grozi wstrzymaniem ciepła w Sosnowcu, Będzinie i Czeladzi

Czy kara wpłynie na sytuację w Zagłębiu Dąbrowskim? Zdaniem Sławomira Wołyńca, prezesa Grupy Altum, nałożona na elektrociepłownię kara grozi wstrzymaniem dostaw ciepła do Sosnowca, Będzina i Czeladzi. Podkreślił równocześnie, że elektrociepłownia nie posiada i co więcej – nie będzie nigdy mieć takich pieniędzy.

Spółka odwołuje się do sądu: problem ma charakter systemowy

W reakcji na decyzję GIOŚ zarząd elektrociepłowni w Będzinie skierował do wojewódzkiego sądu administracyjnego zażalenie z wnioskiem o wstrzymanie wykonania kary. Spółka zaznacza, że problem ma charakter ogólnosystemowy, powołując się zarówno na podobne sytuacje w sektorze ciepłowniczym, jak i na trwające prace nad zmianami w unijnym systemie ETS.