Kurdyjscy bojownicy (peszmergowie), którzy biorą udział w ofensywie irackich sił rządowych na Mosul, odbili z rąk dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS) pobliską miejscowość Baszika - oznajmił we wtorek wysoki rangą przedstawiciel władz irackiego Kurdystanu.

Baszika "jest pod pełną kontrolą" peszmergów - powiedział przedstawiciel ministerstwa z autonomicznego regionu Kurdystanu, któremu podlegają siły bezpieczeństwa, Dżabbar Jawar.

Peszmergowie rozpoczęli w poniedziałek najpoważniejszą dotąd próbę odbicia z rąk IS Basziki, która leży kilkanaście kilometrów na północny wschód od Mosulu.

"Nasze siły właśnie przeczesują to miasto i je rozminowują" - sprecyzował Jawar. "Rano terroryści chowali się w domach, chcieli uciec. 13 z nich zostały zabitych" - relacjonował. Jak dodał, pięciu bojowników odniosło obrażenia w podziemnych tunelach.

W pobliżu Basziki znajduje się baza wojskowa, w której rozmieszczeni są tureccy żołnierze. Szkolą tam sunnickie milicje i peszmergów. Obecność Turków w Baszice jest powodem napięcia na linii Ankara-Bagdada, gdyż iracki rząd twierdzi, że nie wydał na nią zgody. Turcja chce odgrywać rolę w ofensywie na Mosul, która rozpoczęła się 17 października i ze swej bazy przeprowadza ataki artyleryjskie wymierzone w dżihadystów.

W ofensywie na Mosul uczestniczą wspólnie irackie wojsko, peszmergowie i prorządowe milicje przy wsparciu sił dowodzonej przez USA koalicji. Położony na północy Iraku Mosulu pozostaje pod kontrolą IS od 2014 roku i uchodzi za stolicę tego dżihadystycznego ugrupowania w Iraku.

Irackie siły specjalne w ubiegłym tygodniu weszły do Mosulu i zdołały utworzyć przyczółek na jego wschodnich peryferiach, jednak ich postęp spowolnił się po dotarciu do gęściej zaludnionych dzielnic, gdzie IS stosuje metody partyzantki miejskiej, takie jak samochody pułapki, ukryte bomby oraz bezpośrednie starcia w wąskich ulicach.