Szef brytyjskiego kontrwywiadu Andrew Parker ostrzegł w wywiadzie dla dziennika "Guardian", że Rosja stanowi narastające zagrożenie dla stabilności Wielkiej Brytanii i używa szeregu narzędzi, aby próbować wpływać na sytuację wewnątrz Zjednoczonego Królestwa.

To pierwszy wywiad urzędującego szefa MI5 w ponad 100-letniej historii służby. Do 1993 roku tożsamość dyrektorów generalnych kontrwywiadu była wręcz tajemnicą, a później doradzano im zachowanie możliwie niewielkiej aktywności publicznej i unikanie zainteresowania mediów.

Parker udzielił jednak wywiadu "Guardianowi" - gazecie, która opublikowała informacje byłego współpracownika wywiadu USA Edwarda Snowdena o światowych systemach wywiadowczych i pozyskiwaniu informacji - tłumacząc, że służby muszą być bardziej otwarte i mają obowiązek wyjaśniania swoich działań opinii publicznej.

W rozmowie Parker przedstawił swoje opinie m.in. na temat zagrożenia ze strony Rosji czy islamskiego terroryzmu.

"Rosja używa państwowych organów i sił, aby w narastająco agresywny sposób realizować swoją politykę zagraniczną poza granicami kraju, m.in. przy udziale propagandy, szpiegostwa, sabotażu i cyberataków. Pracują na terenie całej Europy, także w Wielkiej Brytanii - i naszym zadaniem jest stanąć im na drodze" - powiedział Parker.

Jak dodał, Rosjanie od dawna mieli na terenie Europy wielu tradycyjnych szpiegów i agentów, ale nowym zjawiskiem jest wzrost znaczenia wojny cybernetycznej, której celem są m.in. sekrety wojskowe, projekty przemysłowe i rządowe informacje dotyczące polityki zagranicznej.

"Zdaje się, że Rosja coraz bardziej definiuje siebie w opozycji do Zachodu" - ocenił Parker.

Szef kontrwywiadu podkreślił, że istnieje także realne zagrożenie ze strony islamskich terrorystów. Jak ocenił, istnieje znaczny problem z mieszkającymi w Wielkiej Brytanii radykałami - w większości Brytyjczykami - których liczbę szacuje się nawet na 3 tys. osób, a także z żołnierzami Państwa Islamskiego (IS) w Iraku i Syrii, którzy planują ataki na cele na terenie Wielkiej Brytanii.

"Musimy to zrozumieć: to trwałe zagrożenie, które pozostanie z nami przez pokolenia i z którym będziemy musieli sobie poradzić" - powiedział, dodając, że w ciągu ostatnich trzech lat brytyjskie służby powstrzymały 12 ataków terrorystycznych na terenie całego kraju.

"Liczba prób ataków jest niepokojąca i wyższa, niż doświadczyłem przez całą moją karierę - a pracuję w MI5 od 33 lat" - podkreślił Parker. "Liczę na to, że wykryjemy i powstrzymamy większość z nich" - dodał.

Spytany przez dziennikarzy o użycie słowa "większość", dodał jednoznacznie: "dojdzie do ataków terrorystycznych w tym kraju; poziom zagrożenia jest poważny, a to oznacza, że ataki są prawdopodobne".

W wywiadzie z "Guardianem" Parker poinformował też, że kontrwywiad planuje w ciągu następnych pięciu lat zwiększyć liczbę oficerów o tysiąc osób, przy zachowaniu parytetu płciowy i zachęcając do aplikowania osoby z grup mniejszościowych.

Parker jest szefem MI5 od 2013 roku; wcześniej był zastępcą dyrektora generalnego służby.