Getin Holding uzyskał we wtorek zgodę Narodowego Banku Ukrainy na sprzedaż lwowskiego Idea Banku. „Tym samym spełnił się kolejny z warunków przeniesienia własności akcji” – czytamy w komunikacie firmy należącej do wrocławskiego biznesmena Leszka Czarneckiego. Nabywca to cypryjska spółka Alkemi Serhija Tihipki. To doświadczony bankier, weteran polityki, były wicepremier w rządzie Partii Regionów (PR) Wiktora Janukowycza. Decyzja NBU otworzyła drzwi do zamknięcia transakcji, co miało nastąpić wczoraj. Nabywca zapłaci równowartość 36,5 mln dol. Jak wylicza agencja Interfaks-Ukrajina, aktywa ukraińskiego Idea Banku na początku marca wynosiły 12,7 mld hrywien (1,14 mld zł). Bank z siedzibą we Lwowie miał 0,3-proc. udział w aktywach tamtejszego systemu bankowego. Dawało mu to 27. miejsce wśród podobnych instytucji nad Dnieprem.
Będzie to trzeci bank w portfelu Tihipki. Do grupy TAS, nazwanej zgodnie z inicjałami Hanny Tihipko w wersji rosyjskiej („Tigipko Anna Siergiejewna”), najstarszego z jego ośmiorga dzieci, należą też Uniwersał Bank (4,2 proc. udziału w aktywach systemu i ósme miejsce wśród banków Ukrainy) oraz TASkombank (1,2 proc. i 15. miejsce).
Długie starania Getin
Zgoda NBU miała zostać wydana wcześniej, ale bank centralny dwukrotnie wydłużał termin na jej wydanie. Getin starał się o sprzedaż ukraińskiej spółki od początku lat 20. W 2021 r. umówił się na zbycie Idea Banku na rzecz PUMB najbogatszego Ukraińca i dawnego sponsora PR Rinata Achmetowa. W lutym 2022 r., kilka dni po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, kontrakt został zerwany ze względu na niewykonanie części warunków przeniesienia własności.
Getin wstrzymał wtedy na pewien czas starania o sprzedaż, obawiając się negatywnych skutków wojny na wycenę aktywów. W marcu 2023 r. NBU na rok zakazał Getinowi wykonywania prawa głosu z akcji Idea Banku, bo uznał reputację biznesową Czarneckiego za „naruszoną”. Bank centralny powołał na powiernika Jacka Piechotę, prezesa Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej i byłego ministra gospodarki. Rok później NBU dał Getinowi sześć miesięcy na pozbycie się akcji Idea Banku. Umowa ze spółką Tihipki została zawarta w październiku 2024 r. W grudniu została ona zatwierdzona przez Komitet Antymonopolowy Ukrainy.
Finanse i polityka
Urodzony w Mołdawii Tihipko przeniósł się na Ukrainę po ukończeniu szkoły średniej. Skończył metalurgię na tamtejszym uniwersytecie, a równolegle robił karierę w Komsomole, nawiązując najważniejsze dla późniejszej kariery kontakty. W kręgu jego znajomych z przełomu lat 80. i 90. znalazł się późniejszy prezydent Łeonid Kuczma, premier Julija Tymoszenko i szef parlamentu Ołeksandr Turczynow. Na początku transformacji postawił na sektor bankowy. Został wspólnikiem dniepropetrowskiego oligarchy Ihora Kołomojskiego w PrywatBanku, który stał się największą ukraińską instytucją finansową, znacjonalizowaną za prezydentury Petra Poroszenki. W 1994 r. Tihipko wszedł do polityki, początkowo jako doradca nowego prezydenta Kuczmy ds. polityki monetarnej, potem jako wicepremier ds. gospodarczych (1997–1999), minister gospodarki (1999–2000) i szef NBU (2002–2004).
W 2010 r. niespodziewanie zajął trzecie miejsce za Janukowyczem i Tymoszenko w wyborach prezydenckich, zdobywając 13 proc. głosów. Popularność zmonetyzował po wygranej Janukowycza. W rządzie PR został wicepremierem i ministrem gospodarki. W 2012 r. jego Silna Ukraina została wchłonięta przez Partię Regionów, której został wiceszefem. Wspierał Janukowycza niemal do końca. Jeszcze w styczniu 2014 r. głosował za tzw. ustawami dyktatorskimi, ugruntowującymi system autorytarny, ale gdy Janukowycz pod presją rewolucji uciekł z kraju, jako jeden z pierwszych zmienił front, poparł opozycję i potępił rosyjską agresję. Po rewolucji odszedł z polityki i wrócił do bankowości. Grupa TAS zaczęła skupywać krajowe spółki bankowe, rolnicze, ubezpieczeniowe i z branży nieruchomości. Zakup Idea Banku jest częścią tej strategii. – Nie kontaktuje się z opozycją, więc jest traktowany przez władzę neutralnie. Otoczenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego wierzy, że wyzbył się ambicji politycznych – mówi źródło DGP w Kijowie.
Getin Holding zarobi na Idei
Dla Getin Holdingu sprzedaż ukraińskiego Idea Banku to ostatni etap procesu wychodzenia w podejmowanych w przeszłości inwestycji. Przed dekadą firma kontrolowana przez Czarneckiego posiadała kilkadziesiąt spółek zależnych działających w branży finansowej. Za granicą Getin Holding był obecny na Ukrainie, ale też w Rosji czy Rumunii. Najważniejszą częścią holdingu były jednak banki. Najpierw Getin Noble Bank, który z czasem został wydzielony poza grupę, a później Idea Bank. Te dwie instytucje stały się jednak źródłem problemów biznesmena z Wrocławia. Agresywna polityka sprzedażowa oznaczała wyraźnie wyższy niż u konkurencji poziom ryzyka, co zaowocowało dużymi stratami. Wobec braku dokapitalizowania obu instytucji przez głównego właściciela, polskie banki stały się przedmiotem przymusowej restrukturyzacji przeprowadzonej przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Stąd właśnie „naruszenie reputacji”, które odnotował bank centralny Ukrainy.
Według stanu na koniec września ub.r. (sprawozdanie za 2024 r. zostanie opublikowane w przyszłym tygodniu) akcje Idea Bank Ukraina były wyceniane w księgach Getin Holdingu na 15,4 mln zł. Oznacza to, że sprzedaż powinna dać ok. 100 mln zł zysku. Zarobek z innych tego typu transakcji pozwolił na wypłaty w ostatnich trzech latach wysokich dywidend. Przyszłość polskiej spółki nie została dotąd jasno określona. Getin Holding nie jest jedynym podmiotem grupującym działalność spółek kontrolowanych przez Leszka Czarneckiego. Kluczową rolę odgrywa holenderska firma LC Corp. ©℗