Prawo i Sprawiedliwość chce przejąć władzę w Warszawie – mówi gość rozmowy w RMF FM Julia Pitera. Była minister do spraw zwalczania korupcji w rządzie PO, dziś eurodeputowana uważa, że politycy PiS boją się audytu w Warszawie.

W sprawie referendum o odwołanie Hanny Gronkiewicz-Waltz ze stanowiska prezydent stolicy Pitera mówi: Ostrzegam, gdyby referendum się powiodło, to zanim będą rozpisane wybory, rząd daje komisarza.

Julia Pitera przyznała też, że do dziś nie wykonała wyroków sądu sprzed pięciu i czterech lat. Na pytanie Roberta Mazurka o to, czy przeprosiła Mariusza Kamińskiego i wpłaciła 15 tys. na fundację "Pamiętamy", europosłanka PO odpowiedziała wprost: „Chyba nie. I liczę na to, że będę ułaskawiona”.

Na kolejne pytanie, o to czy przeprosiła PiS za to, że nazwała warszawskiego radnego pedofila członkiem Prawa i Sprawiedliwości, Pitera powiedziała: „Nie”. I dodała: „Jak patrzę na to, co wyrabia PiS w tej chwili z sądami, to właściwie myślę sobie, że ja nie wykonałam wyroków sądów, ale to jest nic przy tym, co robi PiS”.