Aktywne uczestniczenie czy tworzenie spółek kapitałowych, które w ramach swojej działalności ułatwiają sprzedaż nieruchomości rolnych, jest wyrazem pozarolniczej działalności gospodarczej, opodatkowanej w sposób określony zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy PIT – orzekł po raz kolejny Naczelny Sąd Administracyjny.

Taki pogląd sąd kasacyjny prezentuje od dawna, czego przykładem są wyroki z: 11 kwietnia 2017 r. (sygn. akt II FSK 933/17), 29 listopada 2016 r. (I FSK 636/15), 11 czerwca 2015 r. (I FSK 716/14), 9 października 2014 r. (I FSK 2145/13).

W najnowszej sprawie chodziło o rolnika, który postanowił sprzedać grunty rolne nabyte wspólnie z żoną w latach 2004–2011, na których następnie prowadził działalność rolniczą lub które oddawał w dzierżawę na prowadzenie działalności rolniczej przez inne podmioty. Postanowił sprzedać te grunty, bo – jak twierdził – straciły one użyteczność, a za pieniądze z ich zbycia zamierzał kupić inne tereny, w dogodnej lokalizacji, by prowadzić tam działalność rolniczą.

Rolnik zaangażował dwie spółki

Zanim jednak do tego doszło, stał się udziałowcem dwóch spółek kapitałowych zajmujących się działalnością deweloperską oraz obrotem gruntami. Zamierzał za ich pośrednictwem prowadzić działania w zakresie docelowej sprzedaży niepotrzebnych mu już gruntów.

We wniosku o interpretację podkreślił, że działania inwestycyjne mające na celu odrolnienie i sprzedaż gruntów prowadzą te właśnie spółki, a nie on sam. Dlatego uważał, że dla niego przychód ze sprzedaży gruntów nie będzie przychodem z pozarolniczej działalności gospodarczej w rozumieniu art. 10 ust. 1 pkt 3 i pkt 8 ustawy o PIT.

Przeciwnego zdania był dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. W interpretacji z 6 lipca 2021 r. (sygn. 0114-KDIP3-1.4011. 324.2021.2.AK) przypomniał, że zgodnie z art. 5a pkt 6 ustawy o PIT pozarolniczą działalnością gospodarczą są działania prowadzone w sposób zorganizowany, ciągły i zarobkowy.

Przywołał wyrok z 11 kwietnia 2017 r. (II FSK 933/17), w którym NSA stwierdził, że dla uzyskiwania przychodów z działalności gospodarczej nie jest konieczne, aby podatnik miał formalnie status przedsiębiorcy. Nie wymaga się też rejestracji tej działalności w sposób przewidziany w odrębnych przepisach.

Nie są także istotne liczba i zakres transakcji sprzedaży – wynika z przywołanego przez dyrektora KIS wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 15 września 2011 r. (w sprawach połączonych C-180/10 i C-181/10). Trybunał wyjaśnił wtedy, że duże transakcje sprzedaży mogą być przeprowadzane również w ramach zarządu majątkiem osobistym, ponieważ o zaliczeniu sprzedaży nieruchomości przez osoby fizyczne do działalności gospodarczej decyduje całkiem co innego – podejmowanie aktywnych działań angażujących środki podobne do wykorzystywanych przez producentów, handlowców i usługodawców.

Sprzedaż gruntów przez dewelopera to nie zarząd majątkiem prywatnym

Nawiązując do tych wyroków, dyrektor KIS wyjaśnił, że o zaliczeniu transakcji sprzedaży nieruchomości (działek) przez osoby fizyczne do działalności gospodarczej decyduje podejmowanie aktywnych działań w celu zwiększenia atrakcyjności i wartości nieruchomości. Działania te nie muszą być podejmowane i wykonywane bezpośrednio przez właściciela nieruchomości – dodał.

W tym wypadku – jak zauważył – rolnik upoważnił obie spółki zajmujące się działalnością deweloperską oraz obrotem gruntami, aby w jego imieniu sprzedały jego grunty. Stopień zaangażowania tych spółek (jako pośrednika) w procesie sprzedaży w imieniu rolnika wskazuje na to, że są to działania przekraczające zakres zwykłego zarządu majątkiem prywatnym – stwierdził dyrektor KIS.

NSA. Biznes przybiera różne formy

Tego samego zdania był WSA w Poznaniu (I SA/Po 744/21). Uznał, że całokształt okoliczności i czynności podjętych przez rolnika w zakresie sprzedaży niepotrzebnych mu już gruntów rolnych świadczy o działaniu celowym, zorganizowanym, profesjonalnym, ciągłym i planowanym oraz nastawionym na zysk.

Czynności podejmowane przez rolnika osobiście, jak również za pośrednictwem spółek, w których jest on udziałowcem, świadczą o tym, że jego działalność w zakresie sprzedaży nieruchomości jest działalnością gospodarczą w rozumieniu art. 5a pkt 6 ustawy o PIT – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny.

W pełni zgodził się z tym sąd kasacyjny. Potwierdził, że działalność gospodarcza w rozumieniu art. 5a pkt 6 ustawy o PIT nie może być postrzegana jako ograniczająca się wyłącznie do działań podejmowanych od samego początku do końca przez osoby fizyczne zarejestrowane jako przedsiębiorcy. Kluczowa jest tu zorganizowana wyprzedaż majątku – w tym wypadku rolnego.

– Podjęcie aktywnych działań w zakresie zarządzania posiadanymi nieruchomościami rolnymi poprzez spółki celowe, podejmujące dalsze czynności inwestycyjne w celu sprzedaży tych nieruchomości, to niewątpliwie czynności o charakterze bardzo profesjonalnym i zorganizowanym, z których przychód jest opodatkowany zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT – uzasadnił wyrok sędzia NSA Maciej Jaśniewicz.

Podkreślił, że aktywność gospodarcza może przybrać różne formy – zarówno bezpośredniego prowadzenia działalności gospodarczej, jak i aktywnego uczestniczenia czy tworzenia spółek kapitałowych, które tę działalność wykonują.

– Dlatego istotny jest ich całościowy kontekst w zakresie prawidłowej kwalifikacji do źródła przychodu z działalności gospodarczej – dodał sędzia Jaśniewicz. ©℗

Współpraca Katarzyna Jędrzejewska

orzecznictwo