O tej porze roku zawsze prezentuję wyniki autorskiego i subiektywnego rankingu na ekonomistę roku. Wyróżniam naukowców, których prace mówią nam o gospodarce coś nowego oraz są inspirujące. Ekonomistą 2024 r. jest Michael Pettis.

Jeśli jeszcze nie znacie jego (napisanej do spółki z Matthew Kleinem) książki „Wojny handlowe to wojny klasowe”, to warto po nią sięgnąć. Rzecz ukazała się w 2024 r. w polskim tłumaczeniu. I choć praca miała premierę cztery lata temu, to… nawet lepiej. Bo akurat w tym wypadku czas pokazał, że spostrzeżenia Pettisa trzymają się mocno. Mało tego, rzeczywistość pokazuje, że racja jest po jego stronie.

Pettis zajmuje się światowymi nierównowagami handlowymi. Chodzi o znany fakt, że są kraje, które eksportują znacznie więcej od innych – a ponieważ międzynarodowy handel tworzy obieg zamknięty, to sprawia, że nadwyżka u nich musi powodować deficyt u importerów. Problem polega na tym, że towarzyszy temu schizofreniczna opowieść każąca nam wierzyć, że tylko ci, którzy eksportują, są dobrzy.

Michael Pettis należy do autorów, którzy próbują postawić tę rozmowę o handlu międzynarodowym „z powrotem z głowy na nogi”. Pisze, że wielkie nadwyżki u takich graczy jak Chiny albo Niemcy nie służą globalnej gospodarce. Clou jego argumentu to przekonanie, że te nadwyżki są przejawem błędnej polityki ekonomicznej opartej na wzroście nierówności w ramach gospodarek nastawionych na eksport. Chiny (Pettis zna Państwo Środka, bo przez pewien czas tam mieszkał) generują wielkie nadwyżki handlowe, ale nie dzielą ich potem sprawiedliwie między obywateli, tylko pompują w ekspansję międzynarodową oraz gigantyczne projekty infrastrukturalne. Chińscy pracownicy są przy tym wciąż opłacani znacznie poniżej tego, co im się należy. Niemcy z kolei nie inwestują zysków w rozwój usług publicznych, tylko od lat tak zmieniają swoje (potężne niegdyś) państwo dobrobytu, by było do bólu oszczędne. Ten neoliberalny wirus również prowadzi do wzrostu nierówności i pękania społeczeństwa po liniach dochodowych.

Efektem tych nierówności jest presja na polityków, by zajęli się sprawą. W rezultacie mamy do czynienia z kolejnymi odsłonami wojen handlowych, które – co do zasady – nie są żadną aberracją, tylko, przeciwnie, odpowiadają na bardzo żywotne potrzeby społeczeństw. Ale z tych potrzeb rodzi się mechanizm rywalizacji międzynarodowej, który coraz bardziej zagraża światowemu pokojowi. Czytanie i słuchanie Pettisa jest więc czymś w rodzaju odbierania sygnałów alarmowych.

I jeszcze, wzorem lat poprzednich, przypomnienie dawnych laureatów konkursu.

  • 2023 r. – Diego Känzig za badania związków nierówności oraz polityki klimatycznej, z których wynika, że system handlu emisjami (ETS) najmocniej uderza w najuboższe gospodarstwa domowe.
  • 2022 r. – Adam Tooze za fachowe i dogłębne objaśnianie rzeczywistości kryzysu surowcowego po wybuchu wojny w Ukrainie.
  • 2021 r. – Claudia Sahm, Servaas Storm i Enzo Rossi za badania nad procesami inflacyjnymi. Oraz za pokazywanie, że inflacja to zjawisko dalece bardziej ambiwalentne niż się powszechnie sądzi.
  • 2020 r. – Pavlina Tcherneva za książkę „W sprawie gwarancji zatrudnienia”, w której pokazała, jak można w warunkach realnego kapitalizmu wybić zęby potworowi bezrobocia. I to raz na zawsze.
  • 2019 r. – Stephanie Kelton i Pavlina Tcherneva, propagatorki nowoczesnej teorii pieniężnej, oraz nieżyjący prekursor finansów funkcjonalnych Abba Lerner.
  • 2018 r. – Karol Marks. Bo choć od jego śmierci minęło 200 lat, to wiele analiz niemieckiego filozofa wręcz zyskało na aktualności.
  • 2017 r. – Anthony Atkinson, Simcha Barkai i Branko Milanović – za badania nad różnymi twarzami współczesnych nierówności.
  • 2016 r. – Dani Rodrik. Autor wielu prac prezentujących krytykę neoliberalnego podejścia do zjawiska globalizacji.
  • 2015 r. – Janis Warufakis. Za heroiczną (choć nieudaną) próbę wykorzystania doświadczeń heterodoksyjnego ekonomisty w pracy ministra finansów Grecji.
  • 2014 r. – Thomas Piketty. Za rozpoczęcie „Kapitałem w XXI wieku” wielkiej debaty o nierównościach ekonomicznych.
  • 2013 r. – Michał Kalecki. Nagroda dla zmarłego w 1970 r. polskiego naukowca, którego pionierskie prace stały się po kryzysie roku 2008 inspiracją dla wielu współczesnych ekonomistów. ©Ⓟ
Autor jest zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Solidarność” oraz publicystą wydawanego przez NBP „Obserwatora Finansowego”