Belgijski sąd umożliwił w czwartek ekstradycję do Francji dwóch podejrzanych w śledztwie związanym z atakami islamistów w Paryżu w listopadzie zeszłego roku, w których zginęło 130 osób - poinformował rząd Belgii.

Brukselski sąd apelacyjny uznał za "możliwe do wyegzekwowania" wydane przez Francję europejskie nakazy aresztowania Mohameda Amriego i Alego Oulkadiego.

Głównym podejrzanym o dokonanie ataków w Paryżu 13 listopada ub.r. jest Salah Abdeslam, jedyny żyjący członek grupy zamachowców, obywatel francuski urodzony i wychowany w Belgii. Ujęto go w Brukseli 18 marca br., a 27 kwietnia został przekazany Francji.

W maju Francja wystąpiła o ekstradycję Amriego, który - jak poinformowali śledczy - pojechał do Paryża wkrótce po atakach, by zabrać Abdeslama i przywieźć go z powrotem do Belgii. Oulkadi, Francuz mieszkający w Brukseli, jest oskarżony o przewożenie Abdeslama 14 listopada.

Do ataków w Paryżu przyznało się Państwo Islamskie, podobnie jak do zamachów bombowych na lotnisku i w metrze w Brukseli 22 marca br., w których zginęło 32 ludzi.(PAP)