Obowiązkiem każdej władzy jest rozliczanie się z deklaracji, mówienie uczciwie i jasno o podejmowanych działaniach - powiedziała premier Beata Szydło. Trzeba - dodała - wyciągać też wnioski z błędów własnych i poprzedników. Obywatele będą rozliczać rząd z jego pracy - podkreśliła.



Premier zabrała głos na wstępie pierwszej, otwartej dla mediów części wtorkowego posiedzenia rządu. Po jej wystąpieniu sprawozdania z półrocza prac rządu zaczęli składać ministrowie.

"To jest dobry moment na to, żeby podsumować ten czas naszych rządów, abyśmy mogli powiedzieć o tym, co udało się nam zrobić, ale też wskazać na te rzeczy i elementy, które wymagają - czy to doprecyzowania, czy może oceniamy, że zbyt wolno biegną pewne procesu" - powiedziała szefowa rządu.

Według premier każdy z ministrów ma poczucie, że wiele udało się zrealizować. Ale też - przyznała - "nie jest tak, że nie popełniamy błędów, czy nie podejmujemy działań, które wymagają pewnej korekty".

"Nasza rola polega na tym, żebyśmy wyciągali również wnioski z błędów swoich i błędów poprzedników. Chcę przypomnieć, że w ubiegłym tygodniu odbyła się dyskusja Sejmie, w której państwo (media) uczestnicząc, przekazaliście naszym obywatelom informacje na temat tego, jaki stan państwa zastaliśmy, przejmując władzę w Polsce. I to jest obowiązek każdej władzy - rozliczać się ze swoich deklaracji, ale też mówić uczciwie i jasno o tym, jakie podejmowane są działania, i rozliczać się z tych działań" - podkreśliła premier.

Zaznaczyła, że "słowo minister znaczy po prostu: ten który jest na służbie". "Ta służba jest naszym obowiązkiem, musimy zawsze pamiętać, dlaczego tutaj jesteśmy, w czyim imieniu sprawujemy swój mandat, czyje interesy reprezentujemy i musimy pamiętać, że to właśnie suweren, polski naród, polscy obywatele są tymi, którzy mają nas rozliczać z naszej pracy, a my winni jesteśmy im sprawozdanie z tego, co robimy i jakie działania podejmujemy" - zaznaczyła.

Szefowa rządu podkreśliła również, że postępowanie, które, jej zdaniem, charakteryzowało poprzednie osiem lat rządów, "oparte przede wszystkim na egoizmie, na marnotrawstwie pieniędzy publicznych i na pogardzie dla obywateli" powinno zostać jak najszybciej "nie tylko zapomniane, ale też rozliczone", zaś jej rząd musi wystrzegać się podobnego postępowania.

Szydło podkreśliła, że wtorkowe podsumowanie sześciu miesięcy pracy rządu "ma charakter przede wszystkim roboczy" i służyć ma przygotowaniom do dalszej pracy.

"Zbliżamy się do tego momentu, kiedy będziemy przystępować do pracy nad przygotowaniem budżetu na rok 2017; mamy plany, projekty, które są do zrealizowania jeszcze w tym roku, które będziemy realizowali również w przyszłym roku, i to wszystko, co dzisiaj sobie powiemy, te wnioski, mają służyć również przygotowaniu się do tej dalszej pracy" - powiedziała premier.

"To nasze dzisiejsze posiedzenie, to jest nie tylko podsumowanie tych sześciu miesięcy, wyciągnięcie wniosków, ale również perspektywa na przyszłość" - dodała szefowa rządu.

W dalszej części posiedzenia rządu, już w części, która odbędzie się bez udziału mediów, omówiony ma zostać m.in. projekt ws. umów koncesji na prace budowlane i usługi i propozycje zmian w ustawie o KSAP, a także program pomocy dla producentów mleka