Separatyści z Ługańska chcą integracji z Rosją. Powiadomił o tym szef tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej. Separatyści planują też przeprowadzenie lokalnych wyborów. Zdaniem władz Ukrainy to złamanie mińskich porozumień pokojowych.

Szef separatystów z Ługańska Ihor Płotnickij zadeklarował dziś, że kontrolowane przez separatystów terytoria będą stopniowo integrowane z Rosją. Nie zdradził szczegółów procesu integracji, ani perspektywy czasowej zjednania Ługańskiej Republiki z Federacją Rosyjską. Płotnickij zaznaczył jednak, że Ługańsk ma przed sobą tylko jedną drogę - szlak integracji z Rosją. Jak powiedział, jest to nieunikniony proces odpowiadający żywotnym interesom Ługańszczyzny.

Takie deklaracje separatystów są, z perspektywy Kijowa, zaprzeczeniem mińskich uzgodnień, bowiem proces pokojowy zakłada pozostanie tych terytoriów w granicach Ukrainy.

Złamaniem mińskiego procesu pokojowego jest również ogłoszenie przez separatystów miejscowych wyborów. Wczoraj lider Donieckiej Republiki Ludowej Ołeksandr Zacharczenko zapowiedział przeprowadzenie takich wyborów 18 października. Wcześniej separatyści z Ługańska zapowiadali że u nich miejscowe wybory odbędą się w listopadzie.