27-letni mężczyzna z nieznanych powodów zaatakował w centrum Kamiennej Góry siekierą 10-letnią dziewczynkę - donosi tvn24.pl. Dziewczyna zmarła.

Przed południem, kiedy 10-latka wchodziła do księgarni z rodzicami, podbiegł do nich mężczyzna i uderzył dziecko siekierą w głowę. Następnie mężczyzna porzucił siekierę i rzucił się do ucieczki, został jednak zatrzymany przez świadków zdarzenia. Został zatrzymany przez policję.

Po ranną dziewczynkę przyleciał śmigłowiec lotniczego pogotowie ratunkowego. Dziecko trafiło do szpitala, ma obrażenia głowy. Mimo reanimacji dziecko zmarło.

Nieznany jest motyw jego działania napastnika. Na razie nie wiadomo, czy był pod wpływem narkotyków lub alkoholu.

Z wstępnych informacji policji wynika, że mężczyzna nie był w żaden sposób powiązany z rodziną dziecka.