Płatności kartami debetowymi i kredytowymi na terenie Grecji będą dozwolone, jednak objęto zakazem przelewy na konta zagranicą. Specjalny komitet ma zatwierdzać transakcje bankowe, uznane za konieczne dla bezpieczeństwa i interesu publicznego. Chodzi między innymi o wydatki na służbę zdrowia.
Rząd Aleksisa Tsiprasa informuje o tym w oficjalnym biuletynie, zatytułowanym "Przerwa wakacyjna banku". Napisano w nim, że kroki podjęto, gdyż zaszła "nagła i nieprzewidziana konieczność ochrony systemu finansowego i ekonomii Grecji, ze względu na utratę płynności, spowodowaną przez decyzję eurogrupy".
Chodzi o odmowę udzielenia Grecji ponad 7 miliardów euro pożyczki. Euroland odrzucił też prośbę Aten o przedłużenie pomocy o miesiąc i program wygaśnie jutro. Greckie władze chciały mieć więcej czasu, by zorganizować referendum i zapytać obywateli, czy akceptują narzucone reformy i oszczędności.
Tsipras ponowił prośbę do Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego o przedłużenie programu pomocowego, który kończy się 30 czerwca. Z kolei szef MSZ Grecji spotkał się wczoraj z ambasadorami UE, Stanów Zjednoczonych, Rosji, Chin i Izraela akredytowanymi w Atenach. Według informacji mediów rozmowy dotyczyły sytuacji, w jakiej znalazła się Grecja.