Radość po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników wyborów prezydenckich w obozie Janusza Korwin-Mikkego. Lider partii KORWiN uzyskał 4,4 procent głosów. To czwarty wynik w stawce.

Kandydata cieszy przede wszystkim to, że coraz więcej osób głosuje na kandydatów spoza głównych partii, m.in. gratulował trzeciego miejsca Pawłowi Kukizowi oraz lepszego, niż wynikało to z sondaży, rezultatu Grzegorzowi Braunowi. Jego zdaniem, wyniki pokazują zmęczenie elektoratu obecną klasa polityczną. Łącząc siły z innymi kandydatami spoza głównych partii, Korwin-Mikke zamierza uzyskać jeszcze lepszy wynik w wyborach parlamentarnych.

Już teraz zwrócił się z apelem do mediów o poważne traktowanie jego ugrupowania. Argumentował, że zdaniem samych wyborców jego partia jest "poważniejsza" od SLD czy PSL. Z tego względu, działalność partii KORWiN powinna być relacjonowana w głównych środkach przekazu na równi z resztą.

Janusz Korwin-Mikke bierze regularny udział w wyborach prezydenckich od 1990 roku. Jak dotąd, nigdy wcześniej nie otrzymał takiego poparcia.